Zanim jednak do finałowego meczu doszło podopieczni trenerów Michała Globisza i Józefa Gładysza pokonali w grupie Bawarię, 3:1, Szwecję 3:0 i zremisowali ze Słowacją 0:0.
- W Nymburku byłem z reprezentacją po raz czwarty, ale po raz pierwszy awansowałem do finału - opowiada trener Globisz. - Ta obecna drużyna przygotowuje się do udziału w eliminacjach mistrzostw Europy U-19, które zaczynają się jesienią przyszłego roku. Nasz występ uważam za dobry, chociaż w finale nie udało się wygrać. To był zresztą typowy mecz na remis. Oba zespoły były już zmęczone i czyhały na okazję do udanego kontrataku. Bramki jednak nie padły i wszystko rozstrzygnęło się w karnych. Tu Czesi okazali się wyraźnie lepsi - zakończył Globisz.
W reprezentacyjnej ekipie w Nymburku mieliśmy prawdziwy trójmiejski desant. Duet wymienionych już trenerów wspomagali jeszcze trener przygotowania motorycznego Ryszard Kański, kierownik drużyny Andrzej Onuszko, a w finałowy spotkaniu wystąpiło dwóch zawodników Lechii bramkarz Kaj Ziółkowski i środkowy obrońca Bartosz Zakrzewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?