Bukmacherzy przed tą walką nie mają wątpliwości - pojedynek powinien zakończyć się zdecydowanym zwycięstwem Tomasza Adamka. A Przemysław Saleta? Podobno nie ma szans. Bo Adamek jest bardziej utytułowany, szybszy, młodszy...
Są jednak i tacy, którzy zwracają uwagę na inny, ważny aspekt w tej walce. Przemysław Saleta słynie z tego, że potrafi znakomicie przygotować się do pojedynku. Tak było choćby w starciu z Andrzejem Gołotą w lutym 2013 roku. Wtedy to Saleta stoczył swoją ostatnią, bokserską walkę. Pokonał przez techniczny nokaut legendę. A teraz też będzie miał coś do udowodnienia. Pokonanie Adamka przyniosłoby mu znowu sławę.
- Lubię wyzwania, kocham trenować, walczyć. Czasami, kiedy dostaję propozycje walk, nie mogę się oprzeć. Nie nastawiam się w tej bitwie na nokaut, ale na ciężkie 10 rund. Na pewno nie będę szybszy od Tomka, ale chcę być lepiej przygotowany kondycyjnie od niego - zapowiada Przemysław Saleta.
Saleta przed walką z Adamkiem: Takie powroty dają mi dużo frajdy i dodatkową motywację do treningu
Press Focus/x-news
Przypomnijmy, Saleta ma już 47 lat, Adamek z kolei 38. Zarówno jeden jak i drugi "kończyli" już swoje kariery, przynajmniej tak twierdzili. A ostatnio "Góral" dosyć głośno nawet powtarzał, że zamierza powiedzieć "pas". Ale kiedy, skoro te słowa padają ostatnio regularnie?
- Wchodząc do ringu pierwszy raz jako wojownik, w taki sam sposób chciałbym zakończyć moją karierę. Ostatnie moje walki tego nie pokazały, więc postanowiłem wrócić. Oczywiście przeciwne są moja żona i córki, które powtarzają: tata, nie walcz już. Ale ja jestem góralem z krwi i kości, więc postanowiłem pokazać to raz jeszcze kibicom - tłumaczy Adamek.
Rzeczywiście, Adamek przegrał ostatnie dwie batalie. Najpierw musiał uznać wyższość Ukraińca Wiaczesława Głazkowa, a potem Artura Szpilki. Chyba mocniej zabolała ta ostatnia porażka. Jedno jest jednak pewne - ktoś po tej walce będzie mocno rozczarowany. Jeśli Saleta - może da sobie już naprawdę spokój z boksem, ale jeśli to będzie Adamek - kibice mogą być niemal pewni, że "Góral" jeszcze wróci.
Wszystkich fanów pięściarstwa w Polsce zapraszamy już teraz do śledzenia relacji na żywo z tego pojedynku. Galę Polsat Boxing Night będziemy opisywać dla Was w serwisie dziennikbaltycki.pl. Gala rozpocznie się o godz. 19.
PROGRAM WALK POLSAT BOXING NIGHT:
- Tomasz Jabłoński - Bartosz Gołębiewski (3 rundy)
- Maciej Miszkiń - Tomasz Gargula (8 rund)
- Ewa Brodnicka - Ewa Piątkowska (8 rund)
- Kamil Szeremeta - Patrick Mendy (8 rund)
- Michał Cieślak - Shawn Cox (8 rund)
- Dariusz Sęk - Pedro Otas (10 rund)
- Nagy Aguilera - Marcin Rekowski (10 rund)
- Tomasz Adamek - Przemysław Saleta (10 rund)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?