Po fatalnej pierwszej kwarcie, wyrównanej drugiej, nieco lepszej trzeciej i trochę emocjonującej czwartej Polpharma Starogard przegrała z AZS Koszalin 65:76 (11:21, 16:17, 20:15, 18:23).
W pierwszej kwarcie Farmaceuci zagrali katastrofalnie. Nic im nie wychodziło, czasem brakowało trochę szczęścia, a rywalom prawie wszystko się udawało. Trener Polpharmy, Milija Bogicevic dokonywał gorączkowych zmian, ale niewiele z tego wynikało. Zmiennicy desygnowani przez Serba na parkiet też niewiele wnosili nowego do gry. W efekcie starogardzianie przegrali tę odsłonę dziesięcioma punktami, a na ławkę "musiał" powędrować Patrick Okafor, bo miał już na koncie dwa przewinienia.
W drugiej kwarcie Kociewskie Diabły zmniejszyły dystans do rywali, ale ci szybko znów wypracowali sobie bezpieczną przewagę. Starogardzianie zawodzili głównie pod swoim koszem. W ataku próbował coś konstruować Brody Angley, lecz jego akcji nie miał kto skutecznie wykończyć. W trzeciej partii było już lepiej. Starogardzianie ją wygrali, ale w czwartej znów wszystko "wróciło do normy".
Polpharma Starogard - AZS Koszalin 65:76 (11:21, 16:17, 20:15, 18:23)[/b]
Polpharma: Angley 14 (1), Kulig 6, Ochońko, Okafor 15 (1), Trivunović 3 (1), Weeden 15 (3), Dąbrowski, Mirkowić 6, Majewski 6 (2).
AZS: Reese 16 (2), Matelski 8, Navickas 6 (1), Tica 16 (2), Diduszko, Kuebler 14 (2), Wiśniewski 6, Surmacz 10 (1), Milicić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
