Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polpharma przegrała w Tarnobrzegu

Patryk Kurkowski
Na ostrzu noża postawili swoją misję wygrania dwóch z trzech spotkań wyjazdowych koszykarze Polpharmy, którzy szybko wykorzystali margines błędu. Starogardzianie raz jeszcze koszmarnie się spisali w obronie i przegrali na Podkarpaciu z pozbawioną lidera i kreatora gry Josha Millera Siarką Jezioro Tarnobrzeg. Licznik porażek Kociewskich Diabłów dobrnął już do 10, mimo że za zawodnikami dopiero 14 spotkań sezonu zasadniczego!

Podopieczni trenera Dariusza Szczubiała w obliczu braku mózgu drużyny, niewysokiej machiny napędowej, teoretycznie zmuszeni byli przystosować się do nieco innego stylu. Jednak tradycyjnie byli nad wyraz efektywni. W drodze po zwycięstwo nie przeszkodziły im ani zmęczenie (na boisku pojawiło się tylko ośmiu zawodników, aż dwóch rozegrało pełne 40 minut), ani solidna dyspozycja liderów Polpharmy, czyli Anthony'ego Weedena oraz Michaela Hicksa.

- Wiedzieliśmy, że będziemy mieli problem z rotacją na obwodzie. Zostało nam na skutek kontuzji Millera trzech takich graczy. W związku z tym nasza gra musiała być trochę rozsądniejsza - mówił po spotkaniu szkoleniowiec gospodarzy, którego zespół po raz drugi w tym sezonie okazał się lepszy od Kociewskich Diabłów.

Siarka Jezioro dokonała tego w rzadko spotykanych okolicznościach. Aż sześciu z ośmiu zawodników zdobyło przynajmniej 10 punktów. W kluczowych momentach tarnobrzeżanie z łatwością powiększali swój dorobek, za każdym razem odpierając atak gości. Nieco wcześniej klub z Podkarpacia wyszedł obronną ręką ze sporych opresji, wszak w trzeciej kwarcie przegrywał sześcioma oczkami.

- Nie udało nam się wykorzystać swoich szans. Prowadziliśmy już kilkoma punktami, a mimo to nie potrafiliśmy zbudować sobie przewagi, gdyż popełnialiśmy zbyt dużo błędów - przyznał Wojciech Kamiński, trener Farmaceutów.

- Dobrze, że nie wygraliśmy wyżej, gdyż było trochę emocji - dodał nietypowo Szczubiał.

Wyjąwszy wygrane mecze z PBG Basketem Poznań i Śląskiem Wrocław, Polpharma w obronie przypomina ser szwajcarski, który średnio traci aż 88,2 punktu (ogółem 85,3)!

Siarka Jezioro Tarnobrzeg - Polpharma Starogard Gdański 90:87 (23:25, 22:21, 26:21, 19:20)

Siarka Jezioro: Barycz 16 (2), Piechowicz 16 (1), Doaks 16, Tiller 14, Corbett 10 (1), Karnowski 10, Wyka 6, Rabka 2.

Polpharma: Weeden 24 (6), Hicks 15 (3), Wall 15, Simmons 15, Okafor 9, Nowakowski 5 (1), Metelski 4, Śnieg 0, Dąbrowski 0, Arabas 0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki