Włocławianie po zmianie szkoleniowca grają diametralnie inaczej. Potwierdza to ich obecna pozycja w tabeli. Po 16 kolejkach zajmują 4 miejsce. Polpharma jest cztery lokaty niżej, ale wcale nie oznacza to, że obie drużyny dzieli przepaść. Starogardzianie zanotowali serię czterech zwycięstw z rzędu i mają ochotę na więcej.
- Anwil to groźna i bardzo nieobliczalna drużyna, ale my chcemy podtrzymać naszą serię zwycięstw i mam nadzieję, że tak się stanie - podkreśla Kacper Radwański, bohater ostatniego meczu Polpharmy z AZS Koszalin.
Do sobotniego spotkania gracze Anwilu wyjdą osłabieni brakiem jednego rozgrywającego. W środowym meczu Pucharu Polski kontuzji doznał bowiem Arvydas Eitutavicius. Zdobywający średnio 7,9 punktu, 1,6 zbiórki i 1,3 asysty zawodnik z pewnością nie zagra przeciwko Polpharmie.
Czwarte z rzędu zwycięstwo koszykarzy ze Starogardu Gdańskiego
Jednak Milija Bogicević ma do dyspozycji wielu klasowych zawodników, jak choćby Krzysztof Szubarga czy Tony Weeden. Dobrze znany w Starogardzie Amerykanin świetnie się odnalazł w drużynie, gdy na ławce trenerskiej zasiadł Bogicević. Panowie mają na koncie wspólny sukces - brązowy medal wywalczony właśnie z Polpharmą. Szkoleniowiec Anwilu wie, że w decydujących momentach może liczyć na Weedena, który słynie z nieszablonowej gry i rzutów z nieprawdopodobnych pozycji. Średnio w meczu zdobywa 11,9 pkt, ale jego rekord to 25 oczek rzuconych Rosie Radom, z czego 21 zdobył w 7 minut, siedmiokrotnie trafiając z dystansu. Z kolei Szubarga to doświadczony rozgrywający, występujący w reprezentacji Polski. Nie brakuje mu sprytu i boiskowego cwaniactwa. Świetnie widzi swoich kolegów na parkiecie, o czym świadczy liczba asyst - średnio 6,7 w meczu. W starciu ze wspomnianą Rosą zanotował ich aż 13!
Obie drużyny już grały ze sobą i ten pojedynek zakończył się zwycięstwem Anwilu (85:75). Był to pierwszy mecz pod wodzą Bogicevicia. Świetne zawody rozegrał wówczas Seid Hajrić, który zdobył 22 punkty. W ekipie ze Starogardu najlepiej wypadł Ben McCauley (18 pkt). I właśnie starcie tych dwóch zawodników zapowiada się niezwykle ciekawie. Hajrić jest pewną ikoną włocławian, występuje w Anwilu już szósty sezon. Średnio w meczu zdobywa 12,4 pkt, do których dokłada 6,3 zbiórki. Jeśli chodzi o statystyki McCauleya, to na tle Bośniaka z polskim paszportem wypada dużo lepiej. Amerykanin notuje niespełna 19 oczek w meczu i 8,1 zbiórki. Jego rekord to 34 punkty, które zdobył w starciu z Energą Czarnymi Słupsk.
Polpharma też jest obecnie inną drużyną niż ta, która grała z Anwilem. Nie ma już trenera Wojciecha Kamińskiego, którego miejsce zajął litewski szkoleniowiec. Trochę czasu upłynęło zanim Mindaugas Budzinauskas wpoił w zawodników swoją filozofię koszykówki. Starogardzianie wiedzą, że wiele zależy od ich gry w obronie. To właśnie poprawa tego elementu koszykarskiego rzemiosła sprawiła, że zanotowali znakomitą passę. - Jeśli zagramy tak jak ostatnio, to mamy duże szanse na zwycięstwo - podkreśla Aleksander Lichodzijewski, silny skrzydłowy Polpharmy, który też zwraca uwagę na to, że należy przede wszystkim zatrzymać Szubargę. - Zrobimy wszystko, aby go zatrzymać.
Początek spotkania w sobotę w Hali Mistrzów o godz. 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?