Na graczy Zorana Sretenovicia w poprzedniej kolejce spadł zimny prysznic. Po paśmie sukcesów, wielkich zwycięstw, wreszcie znaleźli pogromcę, którym nie została żadna czołowa ekipa ligi, lecz nieobliczalna Polonia Warszawa. Porażka w stolicy była dla Kociewskich Diabłów dotkliwa. Choćby dlatego że starogardzianie zostali rozpieszczeni, przywykli do wygranych.
Siódmego ligowego zwycięstwa na konto Farmaceutów nie dopisano, głównie dlatego że zmagali się oni ze swoimi słabościami. I walkę przegrali. Czarne Koszule wprawdzie postawiły twarde warunki, ale wygrana była w zasięgu SKS.
Biorąc pod uwagę niedzielnego przeciwnika i stawkę tego spotkania, zimny prysznic był przydatny. Koszykarze Polpharmy nabrali w ten sposób pokory, przekonali się, że na każdą wygraną trzeba ciężko zapracować.
W niedzielę, mimo że u siebie, o dwa punkty będzie niezwykle ciężko. PGE Turów pod wodzą Jacka Winnickiego prezentuje się znakomicie. Zawodnicy często w wywiadach podkreślają, iż tworzą zgrany kolektyw. Zgorzelczanie w tabeli zajmują trzecie miejsce, wygrali 11 z 16 spotkań.
Stawką tej konfrontacji może być nawet trzecie miejsce na koniec rundy zasadniczej. Starogardzianie, jeśli myślą o zajęciu tej lokaty, muszą nie tylko ograć Turów, ale też odrobić ośmiopunktową stratę z pierwszego meczu.
Początek w niedzielę o godz. 18. Transmisja w TVP Sport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
