Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Politechnika Gdańska: Wybrano najlepszą pracę z okrętownictwa

Aleksandra Legowicz
Prorektor Waldemar Kamrat z czwórką finalistów. Drugi z lewej Tadeusz Chruściel
Prorektor Waldemar Kamrat z czwórką finalistów. Drugi z lewej Tadeusz Chruściel archiwum prywatne
"Projekt koncepcyjny małego wielozadaniowego pojazdu na poduszce powietrznej" autorstwa Tadeusza Chruściela uznany został za najlepszą tegoroczną pracę dyplomową na Wydziale Oceanotechniki i Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej. Konkurs organizowany jest co roku przez brytyjski Królewski Instytut RINA (Royal Institution of Naval Architects) oraz Towarzystwo Okrętowców Polskich KORAB. Wyniki tegorocznej edycji ogłoszono i nagrody wręczono w miniony czwartek.

W tym roku spośród ośmiu prac wybrano cztery, a w finale oprócz Tadeusza Chruściela znaleźli się następujący studenci: Jakub Muraszko ("Badanie wpływu zjawisk termodynamicznych zachodzących w kolektorze gazu wylotowego okrętowego silnika spalinowego na proces drgań skrętnych w stanach przejściowych"), Dawid Postój ("Projekt wstępny siłowni statku o nośności 17 000 ton do przewozu "jasnych" produktów naftowych") oraz Michał Zimnicki ("Analiza wytrzymałości kadłuba drobnicowca uniwersalnego w warunkach asymetrycznego obciążenia ładunkiem masowym").

Finał polegał na krótkiej (ok. 15 minut ) publicznej prezentacji prac, a następnie wyłonieniu przez jury zwycięzcy. Nagrodziło ono nietypową problematykę, której jeszcze nigdy nie było na obronach, oraz fakt, iż tematyka pracy wymagała dostudiowania dodatkowej literatury, ponad program studiów.
Tadeusz Chruściel otrzymał dyplom potwierdzający wygraną, nagrodę pieniężną oraz dwuletnie darmowe członkostwo w TOP KORAB i RINA. Pozostała trójka finalistów otrzymała dyplomy z informacją o nominowaniu do konkursu oraz rok członkostwa w tych samych towarzystwach. Tym samym laureaci z OiO będą mieli bezpłatny dostęp do najnowszej literatury światowej w tym temacie.
Zwycięzca, na pytanie, czy się spodziewał wygranej, przyznał, że składając pracę do konkursu liczył, że zostanie nominowana do prezentacji w finale, więc było to miłe spełnienie oczekiwań.
- Jednocześnie wiedziałem, że stając w szranki z kolegami, którzy w swoich pracach poruszali równie ciekawe zagadnienia, muszę dobrze przygotować się do wystąpienia - dodał.

- Czy się stresowałeś podczas wystąpienia, czy raczej byłeś pewny swoich badań?
- Mając możliwość występowania przed mniejszą publicznością, głównie w trakcie zajęć, miałem możliwość nauczenia się ukrywania nerwów podczas prezentacji i kontrolowania towarzyszącym temu emocji. Zawartości pracy byłem pewien. Ponadto moja praca obejmowała więcej treści, niż miałem zamiar przedstawić. Podczas prezentacji czując presję czasu zapomniałem o tremie i starałem się jak najjaśniej przedstawić wyniki mojej pracy.

- Czy ta nagroda otwiera przed tobą drzwi do kariery? I co daje ci współczłonkostwo w prestiżowych towarzystwach?
- Przede wszystkim swego rodzaju rozgłos wśród ludzi z branży, gdyż informacja o konkursie i o tematyce, którą się zajmuję, obiegnie cały świat za sprawą periodyku wydawanego przez RINA. W chwili obecnej jestem na pierwszym roku studiów doktoranckich na PG oraz pracuję w zawodzie. Członkostwo w TOP KORAB i RINA mam nadzieję sprawi, że osoby, które interesują się tematyką okrętową, zainteresują się i moją osobą i może znajdzie się ktoś, kto pomoże przy realizacji projektu zawartego w pracy dyplomowej.

Zasady konkursu przybliżył nam prodziekan Oceanotechniki i Okrętownictwa dr inż. Janusz Lemski. - Uczestniczące w konkursie prace muszą być oddane w terminie, ocenione "na maksa", czyli 5,5, 5,0, a gdy takich nie ma to 4,5. Do niedawna obowiązywało też kryterium średniej ze studiów, ale na mój wniosek zostało zniesione. Kryteria są narzucone przez RINĘ, są to między innymi: merytoryczna zawartość pracy, jej innowacyjność, kompletność, sposób ujęcia problemu, redakcja. Prezencja autora nie jest kryterium, ale prezentacja, a właściwie sposób prezentacji: jasność wypowiedzi, zawartość slajdów, merytoryczność itp. W jury zasiadają najwyższej klasy specjaliści z dziedziny okrętownictwa - nauczyciele akademiccy, dziekan wydziału. W poprzednich latach kapitule przewodniczył prezes RINY Trevor Blakeley, ale w tym roku niestety nie mógł przyjechać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki