Rodzice chłopca przeżyli trudne chwile 3 czerwca wieczorem. Jak relacjonują, około godz. 20.45 ich 16-miesięczny synek podczas zabawy przewrócił się i rozciął skórę na głowie. Mieszkańcy Sadlinek pojechali do szpitala w Kwidzynie, skąd zostali skierowani na chirurgię do Szpitala Miejskiego w Elblągu.
W czasie jazdy dziecko zaczęło wymiotować. Kiedy dojechaliśmy do Malborka, zobaczyłem nadjeżdżający z przeciwka patrol policji. Zasygnalizowałem światłami drogowymi potrzebę pomocy
– opisuje całą sytuację tata chłopca w liście do komendanta powiatowego policji w Malborku.
Policjanci zauważyli auto na al. Sprzymierzonych.
- Po zatrzymaniu samochodu wybiegł z niego zdenerwowany ojciec, który poprosił o umożliwienie szybkiego przejazdu przez miasto. Starszy posterunkowy Łukasz Pędzisz i posterunkowa Kornelia Cisewska bez chwili wahania podjęli decyzję o przeprowadzeniu pilotażu z użyciem sygnałów świetlnych i dźwiękowych – wyjaśnia podkom. Katarzyna Marczyk z Wydziału Prewencji KPP Malbork.
Rodzice podkreślają, że to znacznie przyśpieszyło przejazd przez Malbork i dalej przez drogę krajową nr 22 do granic powiatu i tym samym skróciło cierpienia małego Nikodema.
- W ten właśnie sposób funkcjonariusze udowodnili, że służba w policji jest powołaniem. Wykazali się profesjonalizmem, umiejętnością szybkiego podejmowania decyzji, a także może przede wszystkim zwykłą ludzką empatią – napisał tata Nikodema do komendanta policji, jednocześnie życząc dwójce funkcjonariuszy awansów.
Odwiedź nas na Facebooku!
Z Gwiazdami - Marek Kaliszuk - zapowiedź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?