Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoda nadal krzyżuje plany. W III lidze odbyły się tylko cztery mecze

Zbigniew Brucki
Fot. Grzegorz Mehring / Polskapresse
Dwa zwycięstwa i tyleż porażek - to dorobek pomorskich jedenastek z 19 kolejki Bałtyckiej III ligi, w ramach której zmierzyły się one z drużynami z Zachodniopomorskiego. Mecze trzech innych zespołów z Pomorza nie odbyły się zgodnie z terminarzem.

Z powodu fatalnego stanu boisk na późniejsze terminy przełożone zostały spotkania: Koral Dębnica - Chemik Police, Dąb Dębno - Cartusia Kartuzy i Pogoń Barlinek - Gryf Słupsk.

Trzy pojedynki 19 kolejki drużyny stoczyły na murawach ze sztucznej trawy, czwarty na podgrzewanej płycie gdańskiego stadionu przy ul. Traugutta.

Przy Traugutta przewodzące w tabeli rezerwy Lechii poniosły trzecią porażkę w tym sezonie. Gdańszczanie ulegli 0:1 wiceliderom, Błękitnym Stargard Szczeciński, tracąc gola w 8 minucie spotkania. Bramkarza Sebastiana Małkowskiego pokonał Michał Magnuski.

Porażkę ponieśli też, tyle że na boisku rywali, piłkarze Bałtyku, a o zwycięstwie również zadecydowało jedno trafienie. Gdynianie przegrali 0:1 w Drawsku Pomorskim z tamtejszą Drawą. Ich katem okazał się Wojciech Guźniczak, który strzelił gdyńskiemu bramkarzowi Yehii gola w 53 minucie.

Bałtyk mógł to spotkanie rozstrzygnąć na swą korzyść. Gdyńscy napastnicy nie potrafili jednak skutecznie zakończyć akcji ofensywnych, przegrywając nierzadko sytuacje sam na sam z bramkarzem Drawy.

Jedno trafienie zadecydowało też o zwycięstwie rezerw Arki. Gdynianie w Gryfinie pokonali tamtejszego Energetyka, a gola wartego trzy punkty zdobył w 37 minucie Robert Sulewski. Piłkarze Arki, mimo że wzmocnieni zaledwie dwoma zawodnikami pierwszej drużyny, dominowali przez całe spotkanie i mogli je rozstrzygnąć w bardziej okazałych rozmiarach.

Cenne zwycięstwo i niespodziewanie okazałe odnieśli futboliści Polonii. Gdańszczanie w Szczecinie zwyciężyli rezerwy miejscowej Pogoni 4:1. Tym samym cieszyli się z wygranej, na którą czekali od prawie pięciu miesięcy.

Bohaterem gdańskiej drużyny okazał się Adam Piątkowski, który ustrzelił, co prawda nieklasycznego, hat-tricka. Niespełna 22-letni napastnik Polonii swe snajperskie popisy zaczął już w 2 minucie, efektownym lobem pokonując zbyt wysuniętego na przedpole bramkarza. Kolejne gole Piątkowski zdobył w 48 i 57 min, a dzieła dopełnił Szymon Rychłowski w 80 min, ustalając końcowy rezultat.

Składy drużyn i strzelcy wszystkich goli poniżej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki