Po nawałnicy na Pomorzu inspekcja handlowa i sanepid sprawdzają żywność w sklepach

- To wyjątkowa sytuacja. Nie chcemy karać, tylko szkolić i podpowiadać w tej ciężkiej dla mieszkańców sytuacji - mówią zgodnie przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Gdańsku.

Pod lupę kontrolujących trafiają sklepy z terenów najbardziej poszkodowanych przez nawałnicę. Sprawdzają m.in. to, czy mieszkańcom nie jest sprzedawana przeterminowana żywność.

Nawałnica na Pomorzu: Dom państwa Gostomskich zostanie odbudowany! Znalazł się prywatny darczyńca [WIDEO, ZDJĘCIA]

- Rozeznaniem zostało objętych 38 placówek w powiatach człuchowskim, bytowskim, chojnickim, kościerskim i kartuskim. Z ustaleń wynika, że oznakowanie towarów w cenę jest zgodne z Ustawą o informowaniu o cenach towarów i usług, zaopatrzenie w sklepach odbywa się na bieżąco, w sposób prawidłowy, ceny podstawowych towarów spożywczych nie zwiększyły się w stosunku do cen obowiązujących przed nawałnicą, urządzenia chłodnicze w kontrolowanych punktach były sprawne i podłączone do instalacji elektrycznej bądź do agregatów prądotwórczych - mówi Waldemar Kołodziejczyk, rzecznik WIIH w Gdańsku.

W czasie prowadzonych kontroli inspektorzy spotykają się i rozmawiają także z mieszkańcami oraz pracownikami magistratów.

- Na polecenie wojewody pomorskiego w bieżącym tygodniu sprawdzamy, czy w sklepach nie są oferowane klientom przeterminowane towary - mówi dalej Kołodziejczyk. - W następnych tygodniach będziemy podejmować kontrolę składów z materiałami budowlanymi. Będziemy się przyglądać, czy ceny nie są wyższe niż przed nawałnicą. W tym wypadku nie chodzi nam jednak o nakładanie sankcji, ale przede wszystkim o informowanie i edukowanie - podsumowuje.

Nawałnica skosiła zboże. "Nawet nie mam siły tego oglądać. Hektary zboża leżą"

Ale to nie wszystko. Liczne działania związane ze wzmożonym nadzorem nad zakładami produkcji i obrotu żywnością, w których w związku z nawałnicą nastąpiły przerwy w dostawie energii, podjął w ostatnich dniach także pomorski sanepid.

- Kontrole przeprowadzono w sklepach spożywczych, restauracjach, punktach małej gastronomii, wytwórniach lodów, automatach do lodów, piekarni, cukierni i ośrodku wypoczynkowym - informuje pomorski sanepid.

Działania prowadzono m.in. w powiecie chojnickim w miejscowościach: Rytel, Małe Swornegacie, w powiecie kartuskim w miejscowościach: Klukowa Huta, Mściszewice, Węsiory, Gowidlino, Sulęczyno, Malusz, Kłodno, Zdunowice, w powiecie kościerskim w miejscowości Garczyn, w powiecie lęborskim na terenie gminy Cewice, Nowa Wieś Lęborska, Wicko oraz w powiecie wejherowskim na terenie gminy Łęczyce i Luzino.

Krajobraz po nawałnicy w Chojnicach. Ruszyła pomoc [zdjęcia]

- Przeprowadzone czynności kontrolne dotyczyły w szczególności warunków przechowywania środków spożywczych nietrwałych mikrobiologicznie i wymagających przechowywania w warunkach chłodniczych oraz postępowania z żywnością w przypadku rozmrożenia lub z taką, która była przechowywana w zbyt wysokiej temperaturze - podaje sanepid. - Przedsiębiorcy branży spożywczej, u których wystąpiły przerwy w dostawie energii elektrycznej, zamknęli obiekty lub skrócili godziny otwarcia bądź prowadzili sprzedaż ograniczoną do produktów trwałych mikrobiologicznie. W obiektach, w których z powodu braku zasilania nie jest możliwe umycie i wyparzenie naczyń wielokrotnego użytku, dystrybucja żywności odbywa się w naczyniach jednorazowych. W przypadku braku dostaw wody stosowana jest woda konfekcjonowana - dodaje.

Jak zapewniają inspektorzy, podczas przeprowadzonych kontroli nie stwierdzono środków spożywczych nietrwałych mikrobiologicznie i przechowywanych w niewłaściwych warunkach. Żywność, która uległa rozmrożeniu, w większości lody oraz przetwory mięsne, rybne oraz nabiał, zostały wycofane z obrotu. Nie stwierdzono nieprawidłowości w postępowaniu z wycofanymi środkami.
[email protected]

Zobacz także: