Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plac Solidarności w Gdańsku pod ochroną? Apelują o to radni PiS

red.
Manifestacja Komitetu Obrony Demokracji na Placu Solidarności 13.12.2015 r.
Manifestacja Komitetu Obrony Demokracji na Placu Solidarności 13.12.2015 r. Karolina Misztal
Troje gdańskich radnych PiS wysłało do wiceministra kultury, Jarosława Sellina, list z prośbą o "otoczenie specjalną ochroną Placu Solidarności”. Pod apelem podpisali się Anna Kołakowska, Łukasz Hamadyk i Jaromir Falandysz. Według nich, powaga tego miejsca jest naruszana przez takie zgromadzenia, jak np. manifestacja Komitetu Obrony Demokracji.

Oto treść listu, wysłanego 7 stycznia 2016 roku do Jarosława Sellina, sekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego:

"Szanowny Panie Ministrze
Kierujemy do Pana prośbę o przychylenie się do wniosku Stowarzyszenia „Godność” o otoczenie specjalną ochroną Placu „Solidarności”. Jest to miejsce szczególne, uświęcone krwią Polaków poległych w walce z reżimem komunistycznym, a symbolem tego męczeństwa są stojące tam krzyże, które podkreślają chrześcijański wymiar polskiej drogi do wolności. Polska na krzyżu się zrodziła i dzięki krzyżowi odzyskała wolność. Niestety w ostatnich latach powaga tego miejsca jest naruszana przez grupy i środowiska , które nie tylko nie mają nic wspólnego z wartościami o jakie walczyły liczne pokolenie Polaków, ale też tym wartościom zaprzeczają. Przykładem może być tzw. „manifa” feministek , podczas której nawoływano do mordowania nienarodzonych dzieci, wiążąc to z ideałami Sierpnia 80’.
Jednak do najbardziej haniebnej sytuacji doszło podczas demonstracji KOD w dniu 13.12.2015 r. kiedy to zebrani na placu aktywiści tego ruchu, w obecności prezydenta miasta i radnych z Platformy Obywatelskiej czynnie znieważyli przywódców strajków z grudnia 1981 r., podczas, gdy Ci próbowali uczcić swoich poległych kolegów poprzez złożenie wieńca i zapalenie zniczy. Manifestacja KOD, jak zresztą podkreślali jej organizatorzy i uczestnicy miała radosny i jednocześnie pełen pogardy oraz agresji wobec ludzi o odmiennych poglądach charakter, w tym także do ludzi, którzy w stanie wojennym podjęli walkę o wolność.
Taka sytuacja nie może się powtórzyć. Ponieważ nie można w tym zakresie liczyć na władze Gdańska będące dysponentem Placu Solidarności, ani na Europejskie Centrum Solidarności, łączymy się z członkami stowarzyszenia „Godność” i wnosimy do Pana, jako ministra dziedzictwa narodowego o szczególną ochronę miejsca, w którą wsiąkło tyle polskiej krwi. Wnosimy, aby jedynymi dopuszczalnymi w tym miejscu zgromadzeniami, były te, które wiążą się z obchodami rocznic grudnia 1970, sierpnia 1980 i grudnia 1981.
Anna Kołakowska Radna Miasta Gdańska
Łukasz Hamadyk Radny Miasta Gdańska
Jaromir Falandysz Radny Miasta Gdańska"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki