Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pitawal Pomorski. 40 osób z fałszywymi prawami jazdy

Łukasz Kłos
Karolina Misztal
Falszywe prawa jazdy, dokumenty potwierdzające ukończenie kursu na prawo jazdy, badania lekarskie - takie dokumenty załatwiał Sebastian T., z którego "usług" skorzystało ponad 40 osób.

Mechanicy, elektrycy, ślusarze, ale też pewna nauczycielka z wiejskiej podstawówki, specjalistka zarządzania czy psycholog socjolog pracujący w międzynarodowym koncernie logistycznym - łącznie ponad 40 osób korzystających z lewych papierów Sebastiana T. naliczyła Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku. Wszyscy oni korzystali z fałszywej dokumentacji, by załatwić sobie prawo jazdy.

- Sfabrykowana dokumentacja z kursów i egzaminów dostarczana była do wydziałów komunikacyjnych starostw, które na jej podstawie wystawiały, już legalne, prawa jazdy - tłumaczą gdańscy śledczy.

- Sprawa wypłynęła przy okazji rozpracowywania grupy przestępczej działającej na terenie Łomży - słyszymy w Prokuraturze Apelacyjnej.

Fałszowany był dosłownie każdy dokument związany z procedurą uzyskania pozwolenia. Preparowane były podpisy egzaminatorów oraz lekarzy uprawnionych do badania kierowców.

Mechanizm był prosty: klient przychodził do Sebastiana T. (najczęściej z polecenia zaufanej osoby) i podawał mu wszystkie niezbędne dane osobowe. Po krótkim czasie przychodził z zapłatą po odbiór gotowej dokumentacji: od zaświadczenia o ukończeniu kursów oraz lekarskiego o zdolności do prowadzenia pojazdów, po dokumentację egzaminacyjną wraz z wnioskiem do starostwa.

- Przestępczy proceder miał miejsce w 2003 oraz 2004 roku - informuje prok. Mariusz Marciniak, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. - Akt oskarżenia przeciwko Sebastianowi T. oraz osobom korzystającym z jego usług został skierowany do sądu 1 sierpnia. Za zarzucane oskarżonym przestę- pstwa grozi kara od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Pięcioro z oskarżonych (wszyscy byli klientami Sebastiana T.) złożyło już wnioski o dobrowolne poddanie się karze. W uzgodnieniu z prokuratorem czterech z nich zaproponowało sądowi ukaranie wyrokami pozbawienia wolności (od roku do 2 lat w zawieszeniu). Piąta oskarżona - nauczycielka z wiejskiej podstawówki - zawnioskowała o wymierzenie jej grzywny w wysokości ponad 10 tysięcy złotych. Dla niej konsekwencje korzystania z nielegalnej pomocy przy uzyskaniu prawa jazdy mogą być jeszcze surowsze, gdyż każdy nauczyciel skazany za przestępstwo umyślne traci prawo do wykonywania zawodu.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki