Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PiS tworzy "czarną księgę działań PO dla Gdańska i Pomorza"

Ewelina Oleksy
Tomasz Bołt/Archiwum
Pomorscy działacze Prawa i Sprawiedliwość, na czele z posłem Andrzejem Jaworskim, szykują "czarną księgę działań Platformy Obywatelskiej dla Gdańska i Pomorza". Nie chcą jednak tego robić sami - do współpracy zapraszają nie tylko organizacje pozarządowe, ale także mieszkańców Pomorza. Dlatego na początku kwietnia uruchomiona ma zostać specjalna strona internetowa.

Księga ma być zbiorem tego, co partii rządzącej w ostatnich latach nie wyszło - nie tylko z perspektywy opozycji, ale i organizacji pozarządowych oraz mieszkańców województwa, których PiS zaprasza do współpracy. W tym celu na początku kwietnia uruchomiona ma zostać specjalna strona internetowa.

- Startujemy tydzień lub dwa tygodnie po świętach wielkanocnych. Każdy, za pomocą strony, będzie mógł wpisywać te sprawy, które uważa za słuszne i stosowne. My będziemy to sprawdzać i moderować, a także dopisywać swoje propozycje - zapowiada Andrzej Jaworski, poseł i prezes gdańskiego okręgu PiS. - W ten sposób stworzymy listę zaniedbań i potknięć PO. Po wakacjach, czyli mniej więcej we wrześniu, planujemy zrobić z tego wyciąg, który wydamy i będziemy dostarczać bezpłatnie mieszkańcom Gdańska oraz Pomorza - tłumaczy Jaworski.

Co na pewno znajdzie się na tej liście?
- Na pierwszym miejscu będziemy stawiali na sprawy ekologiczne i zdrowotne. Zaczniemy od wypunktowania wielkiego smrodu unoszącego się nad obwodnicą i w jej najbliższej okolicy oraz od zagrożenia, jakie wykryto ostatnio w Nowym Porcie - odpowiada Jaworski.

Do punktowania rządów PO przyłącza się lewica, choć książek na ten temat wydawać nie zamierza.
- Na bieżąco monitorujemy sytuację, także te działania władz, które uważamy za szkodliwe. Rozmawiamy o tym z mieszkańcami podczas spotkań, jakie organizujemy - mówi Dominik Gersten, sekretarz Rady Miejskiej SLD w Gdańsku.

Do pomysłu stworzenia "czarnej księgi", a raczej do jej wiarygodności PO podchodzi z dystansem.
- Na pewno będziemy uważnie śledzić to, co PiS będzie zamieszczało na tej liście, i jeśli zajdzie taka konieczność, będziemy odpowiednio reagować, czyli w przypadku mijania się z prawdą będziemy prostować te informacje - zapowiada Piotr Skiba, dyrektor Biura Regionu Pomorskiego PO.

Andrzej Jaworski nie kryje, że tworzenie księgi to także jeden z elementów kampanii wyborczej, jaką w związku ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi prowadzi już PiS.

Jednak żaden z czołowych graczy na pomorskiej scenie politycznej nie podjął jeszcze decyzji co do tego, kogo wystawi na kandydata do wygrania najważniejszego wyścigu o fotel prezydencki w Gdańsku.

- Na razie szukamy kandydata bezpartyjnego. Jeśli nam się uda znaleźć kogoś, kto wzbudzi zaufanie różnych środowisk, to go poprzemy. Jeżeli okaże się to zbyt trudne, wybierzemy kandydata bezpośrednio związanego z PiS. Za wcześnie jest jednak, by mówić o konkretnych nazwiskach - podkreśla Jaworski.

Oficjalnego kandydata nie ma jeszcze PO. Co do startu w najbliższych wyborach samorządowych ciągle nie określił się też prezydent Paweł Adamowicz. Z kolei SLD ma aktualnie trzech kandydatów. - Ze wszystkimi trwają intensywne rozmowy, mam nadzieję, że z tego grona wyłoni się lider. Decyzji i nazwisk można się spodziewać w ciągu najbliższych dwóch tygodni - zapowiada Dominik Gersten z SLD.

Skomentuj: Czy uważasz, że "czarna księga", proponowana przez PiS, to dobry pomysł?

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki