Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piracka skarbówka

Robert Kiewlicz
Na serwerach gdańskiej Izby Skarbowej ujawniono kilkaset megabajtów nielegalnych plików. Jednak problem piractwa komputerowego w urzędach jest o wiele poważniejszy. Pracownicy skarbówki twierdzą, że używanie "piratów" to norma w ich instytucjach.

- Urzędów nie stać na zakup pakietu Office. Urzędnicy muszą korzystać z darmowego oprogramowania - mówi jeden z pracowników gdańskiego urzędu skarbowego. - Niestety, często nie spełniają one wszystkich wymagań i brak im wielu ważnych funkcji. Ich podstawową zaletą pozostaje więc jedynie "darmowość".

Pracownicy skarbowi skarżą się, że z braku licencji na MS Office muszą korzystać z darmowego pakietu biurowego Open Office. Wszelkie tabelki, wykresy, raporty i wytyczne z Ministerstwa Finansów przesyłane są jednak w MS Office.
- Powoduje to, że wszystko się "rozjeżdża" - mówi gdański skarbowiec. - Czasami jedynym wyjściem jest "pirat".

Jak duży problem stanowi pirackie oprogramowanie w urzędach administracji skarbowej?
- Skala problemu jest niewielka, jednak nie można wykluczyć, że jakiś użytkownik uzyskał uprawnienia, których nie powinien posiadać, umożliwiające instalowanie oprogramowania - mówi Magdalena Kobos, rzecznik resortu finansów. - Na obszarze izb i urzędów, zarówno celnych, jak i skarbowych, za respektowanie praw autorskich odpowiadają dyrektorzy i naczelnicy tych jednostek.

Bartłomiej Witucki BSA (organizacji, której celem jest promocja bezpiecznego i zgodnego z prawem korzystania z oprogramowania) twierdzi, że stopa piractwa, czyli stosunek nielegalnych do legalnych programów w naszym kraju, utrzymuje się obecnie na poziomie - 57 proc. Trzeba pamiętać, że za komputerowe piractwo może nam grozić nawet pięć lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki