Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Stokowiec, trener Lechii Gdańsk: Wymagamy od siebie więcej polotu. Nikt nie zasłużył na zwycięstwo w tym meczu

(stan)
Piotr Stokowiec, trener Lechii Gdańsk
Piotr Stokowiec, trener Lechii Gdańsk Fot. Karolina Misztal
Lechia Gdańsk zremisowała u siebie z Wisłą Kraków 0:0. Chociaż zagrała w mocno eksperymentalnym składzie, to trener Piotr Stokowiec nie był zadowolony z gry zespołu.

W zespole biało-zielonych zabrakło kilku podstawowych piłkarzy. Mało tego, szkoleniowiec Lechii wymienił aż dziesięciu piłkarzy w podstawowym składzie, w porównaniu do spotkania z Broendby IF.

CZYTAJ TAKŻE: Zobaczcie piękne partnerki piłkarzy Lechii Gdańsk

- Chyba żadna z drużyn nie zasłużyła na zwycięstwo. Ten mecz był zbyt mało intensywny, a od siebie wymagamy większej intensywności, polotu i zdecydowania w wielu sytuacjach oraz dociśnięcia rywala, by zdobyć bramkę i przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Będziemy nad tym pracować. To był też mecz pod kątem oceny przydatności zawodników. Niektórzy potrzebują minut, by wrócić do formy i nas wspierać, grając w optymalnej dyspozycji. Zdaję sobie sprawę z tego, że wymagamy większej intensywności i zdecydowania i w następnych spotkaniach będziemy to egzekwować - powiedział trener Stokowiec.

Szansę w tym meczu otrzymał Egy Maulana Vikri. To spotkanie nie skończyło się dobrze dla Indonezyjczyka, a rozegrał tylko 45 minut.

- Egy jest w szpitalu, a pojechał już w przerwie meczu. Mam nadzieję że wszystko jest w porządku. Nie chcę go oceniać na szybko. Ci zawodnicy nie będą często grali w takim składzie i z pewnością trudno funkcjonować w takiej jedenastce. Mam wewnętrzną ocenę, którą jednak nie chcę się dzielić - powiedział szkoleniowiec biało-zielonych.

CZYTAJ TAKŻE: Piekne polskie cheerleaderki

Trener Lechii za to był zadowolony z postawy Sławomira Peszki, który zagrał od pierwszej minuty.

- Sławek pokazał trochę żywotności, kreatywności i energii. Takiego Sławka chcę widzieć. Brakuje mu wykończenia, ale jego przerwa było długa i to było widać. On szybko te bramki uzupełni - zakończył trener Stokowiec.

Wielki transfer Barcelony stał się faktem. Antoine Griezmann nowym piłkarzem "Dumy Katalonii"

Press Focus / x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki