Piotr Nowak, trener Lechii Gdańsk: Zagraliśmy solidne 90 minut. Na taki mecz czekaliśmy całą rundę

- Efektowne zwycięstwo odnieśliśmy na sam koniec rundy w Gdańsku. Cieszy mnie to, bo zagraliśmy solidne 90 minut, na jakie czekaliśmy całą rundę - mówił po meczu Nowak. - Słowa pochwały należą się piłkarzom za mecz ze Śląskiem, po porażce w Krakowie. Fajnie się stało, że mamy więcej punktów w tej chwili niż mieliśmy po zasadniczej części poprzedniego sezonu. To pozytywna energia na kolejną rundę. Wykonaliśmy pracę bardzo dobrze. Weszli na boisko Piotrek Wiśniewski, Aleksandar Kovacević, którzy mieli mało minut do tej pory. Jesteśmy grupą, która się scaliła.

Tym razem szkoleniowiec posadził na ławce Marco Paixao. Ten wszedł w końcówce spotkania i zdążył zaliczyć asystę przy golu Flavio Paixao.

- Jasne, że można się nad tym zastanawiać - mówi szkoleniowiec biało-zielonych. - Takie rzeczy jednak nie przerażają, nie patrzymy, że coś nam nie idzie i musimy zmienić. Wiemy na co nas stać. Każdy dodaje wartość i jakość. Oni to czują, widać że budujemy coś specjalnego. Dużo meczów przed nami, ale zaczyna to fajnie wyglądać.

Lechia w meczu ze Śląskiem nie miała wielu sytuacji, nie grała porywająco, ale za to konsekwentnie i cierpliwie.

- Zespoły, które przyjeżdżają do Gdańska zamykają się i musimy grać konsekwentnie przez 90 minut. To nas cechowało w meczu ze Śląskiem. Czasem mieliśmy dobre 45 minut, 30 albo 15, a teraz wszystkie elementy ułożyły się w jedną całość. To sprawiało im radość i nie było momentu, żeby mieli problem z nastawieniem mentalnym - powiedział trener Lechii.

Szkoleniowiec biało-zielonych mówił też o problemach kadrowych zespołu i szansach Simeona Sławczewa i Michała Chrapka na grę w Kielcach przeciwko Koronie.

- Trudno mi cokolwiek powiedzieć. Rokowania nie są najlepsze. To samo z Michałem Chrapkiem, który by nam się przydał. Zdrowie jest najważniejsze. Jeden mecz w tą czy tamtą nie robi różnicy. Jest jakość w zespole. Gamakow zagrał bardzo dobrze, prezentował się coraz lepiej na treningach. Miał słabszy okres, ale jest młody, ustabilizujemy jego formę. A Simeon? W Kielcach sezon się nie kończy - podsumował Nowak.