Jak przyznał opiekun piłkarzy z Gdańska, tak naprawdę nic złego jego podopiecznym w tej batalii nie mogło się stać, bo to Lechia niepodzielnie rządziła na boisku.
- Mecz mieliśmy pod pełną kontrolą od samego początku do końca. To było dobre 90 minut w naszym wykonaniu, jeśli chodzi o rozgrywanie piłki i konsekwencję w realizacji założeń. Również zmiany, które zrobiliśmy, wniosły dużo pozytywnego do naszej gry - powiedział na pomeczowej konferencji trener Piotr Nowak.
Szkoleniowiec Lechii dodał jednak też, że jego drużyna w ten mecz włożyła mnóstwo sił i zaangażowania i dlatego w samej końcówce nieco opadła z sił.
- Pod koniec spotkania niektórzy z moich zawodników odczuwali już jego trudy, ale nie zmienia to faktu, że mamy po tym meczu powody do zadowolenia. Na kolejne nasze spotkania możemy patrzeć z optymizmem - przyznał.
W w najbliższym pojedynku Lechia zagra na wyjeździe z Bru-Betem Termaliką Nieciecza. Spotkanie to zaplanowano na najbliższy piątek (godz. 20.30).
Brutalne zamieszki w Pretorii. Wściekli kibice Orlando Pirates wtargnęli na boisko po stracie szóstej bramki przez ich zespół
STORYFUL / x-news
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?