- Ruch grał dobrze, a ich ataki wyglądały groźnie do 30 metra. Waga spotkania i to, że prowadziliśmy 2:0, mogły wpłynąć na nasze nerwy, bo jest to najgorszy wynik z możliwych, gdyż jedna stracona bramka może całkowicie zmienić obraz gry. Na szczęście tego uniknęliśmy i zachowaliśmy czyste konto - powiedział na pomeczowej konferencji trener Piotr Nowak.
Opiekun gdańskich piłkarzy ma prawo być zadowolony. Lechia wykonała pierwsze zadanie, jakie zostało przed nią postawione. Teraz oczywiście trzeba skupić się na rywalizacji w grupie mistrzowskiej.
- Jesteśmy oczywiście bardzo szczęśliwi z zagwarantowania sobie miejsca w czołowej ósemce. Nasza gra nie była dzisiaj idealna, bo zwłaszcza przed przerwą trafiło nam się parę błędów, które mogły się źle skończyć. Ruch postawił nam trudne warunki i pomimo tego, że nie stworzył sobie wielu sytuacji podbramkowych, był to ciężki pojedynek - dodał trener Nowak.
Pierwszy mecz w grupie mistrzowskiej Lechia rozegra w następna sobotę w Lubinie. Z Zagłębiem mierzy się w sobotę o godz. 18.
Follow https://twitter.com/baltyckisportOpracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?