Zwycięstwo gdynianek niespodzianką wielkiego kalibru na pewno nie jest. Ba, to w ogóle nie jest niespodzianka, bo to ekipa Vistalu uchodziła w tym meczu za faworyta. Mało tego, w tym sezonie gdynianki smaku porażki nie zaznały. Wygrały wszystkie osiem pojedynków.
Szczypiornistki z Gdyni w zasadzie od początku nie pozostawiły złudzeń nie tylko swoim rywalkom, ale też i kibicom, którzy zapewne liczyli na emocje w tym starciu. A tych było jak na lekarstwo.
Przyjezdne, po kilkunastu minutach gry, prowadziły 6:3 i co prawda szybko dały się dogonić, ale jeszcze przed przerwą włączyły wyższy bieg. Po 30 minutach miały na swoim koncie już siedem bramek więcej niż gdańszczanki.
Jak się okazało, druga połowa była już tylko formalnością. W pewnym momencie Vistal prowadził nawet różnicą 10 bramek, ale ostatecznie skończyło się na ośmiu. To i tak dobitnie świadczy o tym, jak jednostronne było to widowisko.
AZS Łączpol AWFiS Gdańsk - Vistal Gdynia 20:28 (8:15)
AZS Łączpol AWFiS: Kajumowa, Chojnacka - Siódmiak 9, Kalska 4, Żukowska 2, Masna 1, Świerczek 1, Pasternak 1, Ciura 1, Cirjan 1, Górna, Stachowska, Skonieczna, Mazurek, Gędłek
Vistal: Gapska, Kordowiecka, Kamińska - Kobylińska 8, Janiszewska 4, Kozłowska 4, Macedo 3, Stanulewicz 3, Szarawaga 2, Łabuda 2, Urbaniak 2, Matieli, Dorsz, Borysławska, Granicka, Uścinowicz.
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
