Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. Gryf Wejherowo przed szansą na rehabilitację

Tomasz Smuga
Po serii pięciu spotkań z rzędu bez porażki piłkarze wejherowskiego Gryfa "wpadli" w czarną serię i od trzech kolejek nie potrafią wywalczyć nawet punktu. Szczególnie, że ostatni ich rywale - oprócz Rakowa Częstochowa (1:3) - nie byli z najwyższej półki. Calisia (Gryf przegrał 1:2) to przedostatni zespół w tabeli, a Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski (0:1), zespół, z którym w minionej kolejce mierzył się Gryf Orlex, to beniaminek II ligi zajmujący obecnie 12 pozycję.

Okazję do rehabilitacji żółto-czarni będą mieli w sobotę. O godz. 16 na Wzgórzu Wolności podopieczni trenera Grzegorza Nicińskiego o ligowe punkty powalczą z Ruchem Zdzieszowice.

Startujemy z naszym profilem na Twitterze. Czas rozruszać serwis i pokazać, że 140 znaków wystarczy, by oddać sportowe emocje.

— Sport DB (@baltyckisport) September 8, 2013

- Pod znakiem zapytania stoi występ Macieja Osłowskiego, który dochodzi do pełnej formy po kontuzji. Pozostali zawodnicy nie cierpią na żadne urazy ani nie przekroczyli limitu żółtych kartek - mówi Wiesław Renusz, dyrektor ds. sportowych Gryfa Orlex.
Dziesiąty w tabeli Ruch Zdzieszowice do Wejherowa przyjedzie jako zespół, który od czterech kolejek nie doznał porażki. W minionej kolejce ograł 1:0 Calisię. Z drużyną Ruchu piłkarze Gryfa mają nie najlepsze wspomnienia. W ubiegłym sezonie na własnym stadionie zremisowali 2:2, choć po pierwszej połowie prowadzili już 2:0. W wyjazdowym starciu było jeszcze gorzej. Przegrali 0:1

- W dniu meczu bilety można kupować na stadionie od godz. 12 - wyjaśnia Łukasz Nowaczyk, rzecznik Gryfa.

Szukasz więcej sportowych emocji?


POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki