Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 15 maja. Policjanci dostali wezwanie do firmy, której siedziba mieści się przy Trakcie św. Wojciecha w Gdańsku. Pracownicy spółki poinformowali policję, że kierowca TIR-a wjechał w bramę i że może być pod wpływem alkoholu.
Czytaj też: Seria tragedii na na torach na gdańskiej Oruni. Czy system monitoringu pomoże?
- Funkcjonariusze potwierdzili zdarzenie i zatrzymali 61-letniego kierowcę tira, który jak wykazało badanie, miał w wydychanym powietrzu 2 promile alkoholu. Ponadto w jego samochodzie policjanci znaleźli puszki z piwem, w tym jedno z nich było otwarte i wypite do połowy - informuje Aleksandra Siewert z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Jak wstępnie ustalili policjanci, tuż przed godz. 15:00 mężczyzna przywiózł do gdańskiej firmy materiały budowlane. Po tym jak dowiedział się, że towaru w tym dniu już nie rozładuje, zaczął wyjeżdżać tirem z terenu firmy. W pewnym momencie 61-latek prawym bokiem mana zahaczył o skrzydło bramy wjazdowej wyrywając je z zawiasów - dodaje policjantka.
61-latkowi zabrano prawo jazdy. Mieszkaniec Dąbrowy Górniczej trafił na komisariat na Oruni. Mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?