W schronisku dla zwierząt "Promyk" w Gdańsku Kokoszkach już od początku grudnia trwa akcja uświadamiająca to, żeby nie traktować zwierząt jak prezenty dla najbliższych.
- Okres przedświątecznych przygotowań nie jest dobrą porą na adopcję zwierząt - tłumaczy Katarzyna Zaleska ze schroniska "Promyk". - Zwierzę wzięte ze schroniska wymaga spokoju, uwagi, a przygotowując święta, sprzątając nie możemy mu tego zapewnić. Dlatego apelujemy do ludzi, którzy chcą przygarnąć psa czy kota od nas, żeby zrobili to po świętach i Nowym Roku, gdy już atmosfera będzie spokojniejsza.
W schronisku w Sopocie z kolei zwraca się uwagę na to, kto przychodzi adoptować psa.
- Nie wydajemy zwierząt osobom trzecim, czyli takim, które biorą je dla kogoś jako prezent - mówi Andrzej Jachacy, kierownik schroniska. - Jeśli ktoś chce adoptować psa czy kota, musi to zrobić osobiście i podpisać deklarację. Nie chcemy dopuścić do sytuacji, w których zwierzęta są oddawane po świętach.
Także w schronisku w Gdyni okres przedświąteczny jest traktowany szczególnie.
- Zawsze staramy się dokładnie sprawdzić, dokąd trafia zwierzę, ale przed świętami robimy to szczególnie starannie - opowiada Marcin Ostrowski z gdyńskiego "Ciapkowa".
Opiekunowie zwierząt mają jeszcze jeden apel do właścicieli psów.
Niech psy wychodzą zawsze na smyczy - mówi Katarzyna Zaleska. - W święta i sylwestra psy boją się fajerwerków, wybuchów i uciekają, gubią się. Wiele z nich trafia do nas. Bądźmy odpowiedzialni za naszych czworonożnych przyjaciół - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?