Podopieczne Dariusza Męczykowskiego, przed własną publicznością pokonały zespół Piotrcovii Piotrków Trybunalski.
Już pierwsze minuty pokazały, że będzie to spotkanie wyrównane, a losy meczu mogą rozstrzygnąć się dopiero w końcowej fazie zawodów. Drużyna Piotrcovii dobrze radziła sobie w ataku, w efekcie czego wyszła na prowadzenie. Jednak bardzo dobra gra w defensywie kościerskiego zespołu nie pozwoliła przyjezdnym na wypracowanie dużej przewagi. Warto w tym miejscu nadmienić, że znaczącą rolę w tym aspekcie odegrała świetna dyspozycja bramkarki UKS-u Dominiki Brzezińskiej-Recław. Na przerwę obydwie drużyny schodziły z takim samym dorobkiem bramkowym, mając na swoim koncie po 10 trafień.
W drugiej części spotkania początkowo lepiej grały szczypiornistki z Piotrkowa, które skutecznie wykorzystywały niemoc w ataku kościerskiej ekipy. Podobnie, jak w pierwszej odsłonie, gospodynie nie pozwoliły jednak na wypracowanie zbyt dużej przewagi. Losy meczu rozstrzygnęły się w ostatnich trzech minutach. Wówczas przyjezdne prowadziły jedną bramką i stanęły przed szansą na podwyższenie rezultatu. Jednak zawodniczka Piotrcovii wykonująca rzut karny trafiła naszą bramkarkę piłką w twarz, za co sędzia ukarał ją czerwoną kartką. W wyniku kontry UKS doprowadził do wyrównania, a zwycięską bramkę zdobyła na kilka-dziesiąt sekund przed końcową syreną Magdalena Ziółkowska. Mecz zakończył się wynikiem 24:23.
Kolejny mecz UKS PCM Kościerzyna rozegra za tydzień. Będzie to wyjazdowe spotkanie z KPR Jelenia Góra.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?