MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsze starcie z mocnym klubem

Rafał Rusiecki
Na ten dzień czekało wielu kibiców Atomu Trefl Sopot. W sobotę o godz. 14.45 podopieczne trenera Alessandro Chiappiniego zmierzą się na wyjeździe z BKS Aluprof Bielsko-Biała. Aktualne mistrzynie Polski są pierwszym tak mocnym przeciwnikiem, z jakim przyjdzie się zmierzyć Atomówkom w Plus-Lidze Kobiet.

Sobotnie rywalki sopocianek to jeden z najlepszych i najbardziej utytułowanych polskich zespołów. W ostatniej dekadzie bielszczanki aż sześciokrotnie stawały na podium mistrzostw Polski. Łącznie do tej pory zdobyły 8 tytułów mistrzyń Polski, 5 wicemistrzowskich tytułów i 4 razy kończyły rozgrywki z brązowymi medalami na szyjach. Do tego doliczyć jeszcze trzeba 8 Pucharów Polski oraz 2 Superpuchary Polski.
Zespół prowadzony przez trenera Grzegorza Wagnera nie jest jednak nie do ogrania. Prawie miesiąc temu sposób na pokonanie Aluprofu, i to na jego terenie, pokazały siatkarki Muszynianki Muszyna. Wicemistrzynie ograły BKS aż 3:0. Dla wielu fanów siatkówki - ten wynik był sporym zaskoczeniem.
- Muszynianka i Aluprof to dwa zespoły, które będą dużo znaczyły w tym sezonie - komplementuje rywali Magdalena Śliwa, rozgrywająca Atomu Trefl Sopot. - To główni faworyci do złotych medali. Tak jest od lat. Wierzę, że nasz zespół może pokrzyżować im plany.
Śliwa to jedna z byłych zawodniczek bielskiego zespołu. Jeszcze sezon temu Dorota Świeniewicz oraz Eleonora Dziękiewicz pracowały na triumf tego klubu w PlusLidze Kobiet. Teraz będą chciały przechytrzyć pod siatką byłe koleżanki.
W gronie zawodniczek grających w klubie z Pogórza Śląskiego jest bardzo dobrze znana w Trójmieście Berenika Okuniewska (z domu Tomsia). Środkowa mistrzyń Polski i reprezentacji narodowej siatkarskiego rzemiosła uczyła się we Wrzeszczu, w Gedanii Gdańsk. Do BKS przeniosła się latem 2008 roku.
Na korzyść zawodniczek Chiappiniego przemawia jeszcze jedno. Bielszczanki w tym momencie są skupione na decydującej fazie Ligi Mistrzyń. Po środowym zwycięstwie 3:1 w Bukareszcie z tamtejszym Dynamem wciąż zachowują szanse na wyjście z grupy. Kolejny mecz, z włoskim Scavolini Pesaro, rozegrają już we wtorek, 11 stycznia. Muszą umiejętnie rozłożyć siły.
Bezpośrednią relację z sobotniego meczu w Bielsku-Białej będzie można zobaczyć w Polsacie Sport oraz TV 4.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki