Dziecięce Wyścigi Rowerkowe w Gdańsku
To były niezapomniane chwile na pięknym i nowoczesnym obiekcie Gdańskiego Ośrodka Sportu przy ulicy Grunwaldzkiej 244. Od rana gościnne bramy kompleksu przekraczały całe rodziny. Zawody rowerkowe, które po raz pierwszy odbywały się w Gdańsku, to bowiem impreza rodzinna. Przychodziły na nią nie tylko rodzice ze swoimi dziećmi, ale całe wielopokoleniowe rodziny. Dziadkowie dopingowali swoje wnuczęta chyba jeszcze... z większym zaangażowaniem niż rodzice.
- Jeden wnuczek już startuje, drugi dopiero raczkuje – mówił nam jeden z dziadków przy odbiorze numeru startowego. - Liczymy na dobrą zabawę, no i żeby nie padało.
Wydarzenie Dziennika Bałtyckiego. Dziecięce Wyścigi Rowerkowe
Oczywiście, nie padało, a zabawy i emocji nie brakowało, gdy punktualnie o godzinie 11:00 rozpoczęły się wyścigi. Gości chwilę wcześniej przywitał Mariusz Leśniewski, zastępca redaktora naczelnego „Dziennika Bałtyckiego”.
- Serce rośnie, gdy patrzę na całe piękne rodziny. Cieszę się, że możemy być tu razem, a zawody odbywają się na tak wspaniałym obiekcie. To nie jest jedyna impreza rowerkowa. Za tydzień, w sobotę, zapraszam do Rumi, w niedzielę do Gdańska, a 1 lipca zawody odbędą się w Gdyni. To cały cykl, organizowany po raz pierwszy, ale – mam nadzieję – nie ostatni przez „Dziennik Bałtycki” – mówił Mariusz Leśniewski.
Dzieciaki ścigały się z pełnym zaangażowaniem, dopingowane gorąco przez rodziców.
- Przyjechałam tu specjalnie spod Gdańska z trójką dzieciaków – mówiła pani Magda. - Dwójka z nich się ściga, a mąż specjalnie zmienił plany zawodowe, by być tu z nami. Fajny pomysł na rodzinną integrację. Dzieciaki od rana pytały, czy będą medale.
Pierwsza edycja Dziecięcych Wyścigów Rowerkowych w Gdańsku
Najmłodsi przeżywali wiele emocji. Franek i Staszek trochę się denerwowali przed zawodami, ale pojechali znakomicie. Michałkowi się spieszyło, bo zaraz po zawodach chciał się pobawić na dmuchańcach, ustawionych na stadionie. Natalka miała problem z kaskiem, ale szybko udało się go rozwiązać i mogła się ścigać razem z najlepszą przyjaciółką.
Wyścigi były nie tylko bezpieczne, ale i przyjazne dla dzieci, bo odbywały się na kilku dystansach - roczniki 2020 i 2019 (3 i 4 latki) - 40 metrówm roczniki 2018 i 2017 (5 i 6 latki) - 60 metrów, roczniki 2016 i 2015 (7 i 8 latki) - 80 metrów, rocznik 2014 (9 latki) - 100 metrów.
Każda zawodniczka i każdy zawodnik mógł stanąć na podium. Był czas na nagrody, wzruszenie i – oczywiście – sesje zdjęciowe, które będą ozdobą rodzinnych albumów. Na dzieciaki po zawodach czekało wiele dodatkowych atrakcji – były m.in. szaleństwa na dmuchańcach cz wspólne malowanie. - No, a teraz idziemy na lody, zasłużyłem – mówił do rodziców dumny Staszek.
Podkreślić trzeba też to, że wielu rodziców było pod wrażeniem obiektu Gdańskiego Sportu przy ulicy Grunwaldzkiej. Przypomnijmy - Gdański Stadion Lekkoatletyczny i Rugby to wielofunkcyjny i nowoczesny kompleks. Obiekt może pomieścić 924 widzów. Swoje spotkania rozgrywają na nim rugbyści Lechii. Zaznaczmy - stadion służy profesjonalnym sportowcom, ale też każdemu mieszkańcowi Gdańska. Każdy, kto chce trenować oraz być aktywny fizycznie jest tu mile widziany. Pozostaje mieć nadzieję, że za rok znów się tu spotkamy na drugich rowerowych zawodach „Dziennika Bałtyckiego”!
Do zobaczenia już w czerwcu i lipcu w Gdańsku, Rumi i Gdyni. Przed nami jeszcze trzy lokalizacje, trzy wyjątkowe miejsca, trzy okazje do rodzinnego świętowania
- 24 czerwca RUMIA (C.H. Port Rumia)
- 25 czerwca GDAŃSK (CH Matarnia)
- 1 lipca GDYNIA (Bulwar nadmorski)
CZYTAJ TEZ: Dziecięce Zawody Rowerkowe po raz pierwszy w Gdańsku! Zobaczcie, jak bawili się najmłodsi!
Dziennik Bałtycki TV
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?