W 30 minucie Michał Szromnik złapał piłkę, ale nie zdołał się z nią utrzymać w polu karnym. Sędzia podyktował rzut wolny, z którego Szwajcarzy uzyskali prowadzenie. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy, dodajmy dobrej w wykonaniu obydwu zespołów, Tadas Labukas strzałem spoza pola karnego doprowadził do wyrównania.
W przerwie obaj trenerzy dokonali wielu zmian. Zespół FC Sion grał skuteczniej i strzelając dwie bramki, w 61 minucie z rzutu karnego i w 65, prowadził już 3:1. Żółto-niebiescy po efektownej dwójkowej akcji Miroslava Bożoka i Pawła Czoski - w jej finale ten drugi wykorzystał sytuację sam na sam ze szwajcarskim bramkarzem - zdołali tylko zmniejszyć rozmiary porażki. Obie drużyny od 70 minuty grały w "10", bo piłkarz FC Sion został ukarany czerwoną kartką, a Giovanni zszedł z boiska z kontuzją.
- Rywale przewyższali nas warunkami fizycznymi i szybkością przeprowadzanych akcji. Oni jednak zaczynają rozgrywki ligowe już za dwa tygodnie, więc są na innym etapie przygotowań i w wyższej formie. My za dużo błędów popełniliśmy w grze defensywnej, szczególnie w drugiej połowie. Sparing był jednak pożyteczny, a cieszą na pewno dwie efektownie zdobyte bramki - powiedział trener Dariusz Pasieka.
Arka Gdynia - FC Sion 2:3 (1:1)
Bramki dla Arki: Tadas Labukas (45) i Paweł Czoska (85).
Arka I połowa: Szromnik - Bruma, Szmatiuk, Rozić, Noll - Giovanni, Płotka, Zawistowski, Labukas - Ross, Mawaye.
Arka II połowa: Szromnik - Sulima, Robakowski, Żołnierewicz, Bednarek - Giovanni, Bożok, Burkhardt, Glavina - Ivanovski, Czoska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
