Pełniący obowiązki wójta Koczały wprowadza nowe porządki. Od dziennikarzy wymaga akredytacji i nie wpuszcza ich na spotkania

W czwartek 15 kwietnia 2022 r. w Koczale odbyły się spotkania z mieszkańcami. Zwołane zostały przez pełniącego obowiązki wójta Grzegorza Pietrzaka. Udział w koczalskim wziąć udział chciała nasza dziennikarka Maria Sowisło. Nie została jednak na nie wpuszczona. W drzwiach Gminnego Ośrodka Kultury w Koczale, gdzie spotkanie miało się odbyć, została przywitana przez Grzegorza Pietrzaka.

- Sytuacja wygląda tak, że organizujemy tu, jako urząd, ja jako wójt zaprosiłem mieszkańców na spotkanie zapoznawcze i dlatego tutaj z prasą porozumieliśmy się tak, że tylko na podstawie akredytacji będzie udział osób z prasy. A generalnie zapraszamy mieszkańców. Jeśli akredytacja nie była wydana, a czas był do dzisiaj do godz. 15.00, to bardzo pani dziękujemy

– stwierdził Grzegorz Pietrzak, który nie chciał odpowiedzieć na jakiej podstawie wymaga akredytacji.

Tutaj należy się wyjaśnienie, że dziennikarze faktycznie występują o zgodę na udział w spotkaniach (akredytacje) w wydarzeniach o randze międzynarodowej, państwowej, a także w imprezach kulturalnych lub sportowych biletowanych.

Grzegorz Pietrzak, w drzwiach koczalskiego GOK-u, poinformował również dziennikarkę, że stosowna informacja o wymaganej akredytacji umieszczona została na stronie internetowej Urzędu Gminy w Koczale. Sprawdziliśmy. Ani w aktualnościach, ani w ogłoszeniach czy w Biuletynie Informacji Publicznej, informacji takiej nie ma. Na tablicach ogłoszeniowych, w tym tej znajdującej się przy budynku Urzędu Gminy w Koczale także nie ma. Jest tylko zaproszenie na spotkanie z mieszkańcami.

Jedynie na facebookowym profilu „Gmina Koczała” (tym z herbem gminy jako zdjęciem profilowym) jest zaproszenie na spotkania w Bielsku i Koczale z adnotacją: „Udział przedstawicieli mediów na spotkaniu z mieszkańcami sołectwa Bielsko wyłącznie po uzyskaniu pisemnej akredytacji. Prosimy o kontakt w sprawie akredytacji z sekretariatem Urzędu Gminy Koczała telefonicznie do godz. 15.00 dnia” – i tutaj podane są daty. Tyle tylko, że post na FB był edytowany. W pierwszej wersji nie było wzmianki o akredytacji dla dziennikarzy. Dopiero dzisiaj, w dniu spotkania, około godz. 15.00 pojawiła się adnotacja o konieczności uzyskania akredytacji.