- Niestety, nie było mi dane dokończyć meczu. Odnowiła mi się kontuzja i wygląda na to, że znów czeka mnie przerwa. Mam nadzieję jednak, że będzie mi jeszcze dane zagrać kilka spotkań w tej rundzie - to się jednak okaże po powrocie do Gdyni - tłumaczy dla oficjalnej strony klubowej Paweł Oleksy.
Zawodnik gdyńskiej Arki odniósł się również do przebiegu meczu. Jego zdaniem, Arka na tle rywala wcale nie prezentowała się tragicznie.
- Co do meczu, uważam, że sposób rozgrywania przez nas piłki nie wyglądał źle. Zagłębie zagrało jednak bardzo cierpliwie, czekało na swoje szanse i je wykorzystało. Paradoksalnie, wszystkie bramki zdobyli z szybkich ataków, a przecież to oni byli gospodarzem w tym meczu - tłumaczy Oleksy.
Choć gdynianie w rewanżu będą mieli arcytrudne zadanie, to jednak piłkarze nie zamierzają załamywać rąk. Wręcz przeciwnie, chcą walczyć o awans do finału PP.
- Szkoda, że ten mecz skończył się tak wysokim wynikiem. Niemniej w rewanżu nie będziemy mieli już nic do stracenia i zagramy o zwycięstwo. Na na ile to wystarczy, to się okaże - dodał Oleksy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?