Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Dawidowicz z Lechii Gdańsk: Na maturze plątał mi się język [ROZMOWA]

Paweł Stankiewicz
Tomasz Bolt/Polskapresse
Paweł Dawidowicz rozegrał bardzo dobre spotkanie na środku obrony Lechii Gdańsk przeciwko Lechowi Poznań, a do tego zaliczył asystę przy pierwszym golu.

Lepiej poszła Ci matura usta czy długie piłki w meczu z Lechem?

- Na maturze język trochę się plątał, ale miałem 60 procent z angielskiego (śmiech). Cieszymy się ze zwycięstwa w meczu i walczymy o puchary. Oby tak dalej.

Zagraliście w piątek bardzo dobry mecz...
- Zobaczymy to podczas analizy, ale chyba był dobry. Fajnie, że Zaur się odblokował.

Dużo działo się na boisku, a obie drużyny postawiły na otwartą grę?

- To prawda i czasami za duża była luka w środku. Widziałem, że czasami gracze Lecha przechodzili przez tę strefę, ale chłopacy naprawdę ciężko pracowali.

Bardzo poważnie podchodzicie do planu "Lechia walczy o puchary"?

- Oczywiście. Jest taka szansa, mamy spokój, że nie spadniemy z ligi i walczymy. Zostały trzy mecze i będziemy chcieli je wygrać.

Coraz lepiej idzie Ci gra na środku obrony?

Nie przykładam wielkiej wagi do tego, czy gram na środku obrony, czy w środku pomocy. Cieszę się, że gram.

Miało wpływ na Twoją grę, że mecz oglądał selekcjoner Adam Nawałka?

- A był na meczu? Nawet nie wiedziałem.

Trener Bogusław Kaczmarek powiedział, że możesz być obrońcą kadry na lata.

- Na pozycji stopera można grać w każdym wieku. Zagram tam, gdzie mnie ustawi trener.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki