Papież Franciszek ma poważne problemy z głosem. Nie jest w stanie wygłaszać przemówień

Papież Franciszek jak się okazuje, nie może od kilku tygodni czytać tekstów przemówień. Wszystko dlatego, że od trzech tygodni ma problemy z głosem. W czasie audiencji w watykańskim szpitalu pediatrycznym przyznał, że nie może przeczytać przemówienia. Przekazał je księdzu Filippo Ciampanellemu. Mimo tego po zakończeniu audiencji papież pobłogosławił około 200 dzieci, które leżą w tej placówce. Są tam też dzieci pochodzące z Ukrainy oraz ze Strefy Gazy. W lutym Watykan wydał komunikat, że papież ma „lekkie objawy grypowe”. Franciszek wyznał potem, że ma zapalenie oskrzeli.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

W związku z problemami papieża, od kilku miesięcy pojawiają się pogłoski, jakoby papież miał niedługo abdykować. Franciszek w swojej autobiografii wyznał jednak, że aktualnie nie myśli o abdykacji z tronu Stolicy Apostolskiej. Jeśli jednak nadejdzie taki moment, to Franciszek chce przenieść się do bazyliki Matki Bożej Większej w Rzymie i tam być spowiednikiem oraz udzielać chorym komunii świętej. Franciszek oznajmił, że nie chce być nazywany wówczas „emerytowanym papieżem”, jak jego poprzednik Benedykt XVI.

Sądzę, że posługa następcy Piotra jest ad vitam (do końca życia), a zatem nie widzę warunków dla rezygnacji. Sprawy zmieniłyby się, gdybym doznał poważnych niedomagań fizycznych i w tym przypadku podpisałem na początku pontyfikatu list z rezygnacją, który jest zdeponowany w Sekretariacie Stanu – wyjaśnił papież.