Pandemia Covid-19 mocno zachwiała sprzedażą w salonach LPP na początku roku

OPRAC.:
Jacek Klein
Jacek Klein
mat.prasowe
Całkowite przychody polskiego producenta odzieży w pierwszym kwartale 2020/21 przekroczyły 1,1 mld zł, co oznacza spadek w stosunku do porównywalnego kwartału ub.r. o 35,3 proc. Spółka odnotowała dwucyfrowe ujemną sprzedaż w sklepach we wszystkich krajach. Powód - zamknięcie salonów z powodu pandemii. Szybko rosła za to sprzedaż w internecie.

Pierwszy kwartał przesuniętego roku obrotowego LPP, trwający od 1 lutego do 30 kwietnia, upłynął pod znakiem pandemii. Zamknięcie centrów handlowych w większości krajów, gdzie firma posiada sklepy stacjonarne, zaważyło na wynikach sprzedaży – jej poziom sięgnął nieco ponad 1,1 mld zł i był niższy r/r o 35 proc. Firma zanotowała jednocześnie znaczący wzrost wpływów z kanału e- commerce, które w 1Q20/21 wyniosły 384 mln zł i były wyższe aż o 120 proc. r/r. Sprzedaż internetowa w tym okresie stanowiła tym samym już 38 proc. przychodów z Polski oraz prawie 33 proc. przychodów Grupy.

- Z jednej strony, za nami bez wątpienia najtrudniejszy okres w historii firmy, który odbił się na wynikach sprzedaży praktycznie wszystkich naszych marek. Z drugiej, z optymizmem patrzymy na efekty naszych starań w zakresie wsparcia sprzedaży online, która przez wiele tygodni pozostawała dla nas jednym źródłem przychodów. Działania wspierające rozwój tego kanału, jak wdrożenie projektu Fulfillment Center w rozbudowanym w lutym Centrum Dystrybucyjnym w Pruszczu Gdańskim czy zwiększenie tempa migracji naszych marek do chmury przy strategicznej współpracy z Google, zaowocowały w marcu i kwietniu trzycyfrowym wzrostem przychodów r/r. Co ważne, tendencja ta utrzymuje się również po otwarciu sklepów w maju, choć na nieco niższym poziomie. Biorąc pod uwagę, że obecnie nasza sprzedaż stacjonarna nadal stanowi zaledwie 50 proc. przychodów osiągniętych w porównywalnym kwartale ub.r., dobre wyniki kanału online utwierdzają nas w przekonaniu, że plan podwojenia w tym roku przychodów e-commerce do 2 mld złotych jest na dziś bardzo realny – komentuje Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes LPP.

Polska spółka odzieżowa ocenia, że na popularności zyskują nie tylko same zakupy online. W pierwszym kwartale tego roku w sklepach internetowych marek należących do LPP widoczny był także wyraźny wzrost wizyt poprzez urządzenia mobilne. Stanowiły one w tym okresie aż 80 proc. całego ruchu w sklepach online. Wygenerowały jednocześnie aż 60 proc. przychodów w tym kanale sprzedaży.

- Mimo utrzymujących się nadal dwucyfrowych wzrostów przychodów z kanału online, nie są one w stanie pokryć strat wynikających z długiego zamrożenia naszej działalności. Wysiłek włożony w rozwój e-commerce ma szansę przynieść oczekiwane efekty tylko przy jednoczesnym utrzymaniu planów dotyczących wzrostów powierzchni i usprawnianiu istniejących salonów – dodaje Lutkiewicz.

Kolejny kwartał z rzędu, mimo trudnej sytuacji na wszystkich rynkach, sprzedaż zagraniczna polskiego producenta była większa od krajowej i stanowiła 54 proc. w strukturze przychodów. Po okresie zamrożenia gospodarki światowej, rynki oraz globalne łańcuchy dostaw stopniowo powracają do funkcjonowania w nowej rzeczywistości. Na zakupy w galeriach handlowych można wybrać się już do sklepów LPP na większości rynków poza Kuwejtem.

Scenariusz wychodzenia z kryzysu polskiego producenta odzieży nadal zakłada w br. ograniczenie wydatków inwestycyjnych o ok. 60 proc., rozsądne zarządzanie zapasami oraz utrzymanie bazy gotówkowej m.in. poprzez rezygnację z wypłaty dywidendy. Te oraz inne decyzje, dotyczące m.in. redukcji zamówień na nadchodzący sezon, jak również kontrola kosztów sklepów oraz ograniczenie liczby otwarć nowych salonów, korzystnie wpłynęły już w pierwszym kwartale na zrównoważenie zobowiązań handlowych z zapasami.

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie