Nasza Loteria

Pamiątki po Pogoni Lwów, najbardziej zasłużonym klubie sportowym przedwojennej Polski, trafiły do Muzeum Gdańska

OPRAC.:
Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Przekazanie archiwalnych materiałów Pogoni Lwów do Muzeum Gdańska
Przekazanie archiwalnych materiałów Pogoni Lwów do Muzeum Gdańska A. Grabowska/Muzeum Gdańska
Zmagania lekkoatletów, piłkarzy, hokeistów, narciarzy, tenisistów i reprezentantów wielu innych dyscyplin uwiecznione na prawie 500 fotografiach znalazły się w zbiorach Muzeum Gdańska. Dokumentujące sportowe życie Lwowa pamiątki przekazał mieszkaniec Gdańska Andrzej Piwakowski.

Muzeum Gdańska z nowymi, sportowymi pamiątkami

Pogoń Lwów założona została w 1907 roku jako wielosekcyjny klub sportowy. Związek Polskich Związków Sportowych w 1938 roku przyznał jej tytuł najlepszego i najbardziej zasłużonego klubu sportowego w kraju. Złożyły się na to sukcesy wielu pokoleń zawodników. Klub piłkarski był czterokrotnym mistrzem Polski (1922, 1923, 1925, 1926) oraz trzykrotnym wicemistrzem ligi polskiej w piłce nożnej (1932, 1933, 1935). Pogoń była także współzałożycielem Polskiego Związku Piłki Nożnej (w 1919) oraz Ligi Piłki Nożnej (w 1926).

Klub, jak i jego społeczność, spotkał marny los po wybuchu II wojny światowej. Byli członkowie już po wojnie trafiali na tzw. ziemie odzyskane, aby zaczynać budować swoje życie od nowa. Bogatą kolekcję zdjęciową o tym, co we Lwowie działo się w pierwszych dekadach XX wieku, zachował w swojej rodzinie pan Andrzej Piwakowski.

– Moi rodzice, jak każdy mieszkaniec Lwowa, przed rozpoczęciem wojny żyli sportem. W stolicy południowych Kresów działały dwa wielosekcyjne kluby sportowe: Czarni i Pogoń, oraz Lechia - najstarszy klub piłkarski w Polsce. Do tradycji tego ostatniego nawiązuje dziś gdańska Lechia. Poza nimi działały m.in. drużyny piłkarskie Hasmonea, utworzona przez miejscową społeczność pochodzenia żydowskiego i Sparta, założona przez żołnierzy 6. Pułku Lotniczego. – mówi Andrzej Piwakowski. – Zdjęcia przechowywaliśmy w domu jako cenną pamiątkę, ale za namową wielkiego pasjonata historii piłki nożnej Macieja Lisickiego, postanowiłem przekazać fotografie do Muzeum Gdańska. Najstarsza pochodzi jeszcze sprzed I wojny światowej, a ostatnia z 1939 roku.

Co ciekawe, Pogoń Lwów reaktywowano w styczniu 2009 roku dzięki staraniom młodych Polaków mieszkających i studiujących we Lwowie, wsparciu Konsulatu RP we Lwowie i Fundacji "Semper Fidelis". Obecnie zespół rozgrywa mecze w ramach IV poziomu piłkarskiego w obwodzie lwowskim.

Andrzej Piwakowski został kolejnym darczyńcą Muzeum Gdańska. Przekazane fotografie zostaną oddane do opracowania i digitalizacji.

– Każdy może podarować do muzeum pamiątkę związaną z historią Gdańska. Te fotografie przyjmujemy z wielką wdzięcznością. To nie tylko świadectwa historii Lwowa, ale również historii powojennej naszego miasta i jego mieszkańców, którzy przybyli tutaj z dawnych Kresów II Rzeczpospolitej. Przed nami długa praca i identyfikacja osób uwiecznionych na fotografiach. Być może na przedwojennych zdjęciach znajdą się powojenni gdańszczanie? – mówi Waldemar Ossowski.

Aby zostać po latach darczyńcą Muzeum Gdańska, należy skontaktować się z działem komunikacji i promocji Muzeum Gdańska.

od 7 lat
Wideo

Nowe inwestycje w Rypińskim Centrum Sportu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki