Operowy gwałt

Tytułowa Lukrecja była żoną bliskiego krewnego władcy Rzymu Tarkwiniusza Pysznego. Uchodziła za jedyną Rzymiankę, która dochowała wierności swojemu mężowi. Po tym, jak została zgwałcona przez Sekstusa, najstarszego syna Tarkwiniusza, Lukrecja najpierw wyznała wszystko swojemu mężowi, a potem popełniła samobójstwo. Historia, jakby skrojona pod dramatyczny melodramat, była chętnie wykorzystywana przez twórców literatury i teatru. W dziele Brittena stała się oczywistą przenośnią współczesnego mu świata.

Na polską prapremierę opera musiała czekać aż do 2002 roku. W niedzielę 19 października w Operze Bałtyckiej obejrzymy premierowe przedstawienie gdańskiego "Gwałtu na Lukrecji". Wyreżyserował je węgierski twórca Peter Telihay.

Dzięki "Gwałtowi" Opera Bałtycka trafia do elitarnego klubu teatrów operowych, których inscenizacje pokazywane są w kanale telewizyjnym Mezzo. Mezzo jest patronem Festiwalu i Konkursu Operowego, organizowanego w węgierskim mieście Szeged. Do udziału w festiwalu poza gdańską sceną, zostały zaproszone Opéra de Rennes z Francji, niemiecki Theater Bremen, nowojorska Opera Dicapo oraz Szegedi National Theatre. Każdy z tych teatrów miał przygotować jedną nową produkcję, specjalnie na festiwal w Szeged. Wybór Gdańska padł na operę Brittena.

Międzynarodowa obsada tej inscenizacji to efekt konkursowych przesłuchań w Niemczech, Francji, Polsce, Stanach Zjednoczonych i na Węgrzech. Partię Lukrecji śpiewa chorwacka mezzosopranistka, Janja Vuletic. W drugiej obsadzie - Polka Alicja Węgorzewska-Wiskherd. Wystąpią również m.in. Bartek Misiuda, Ryszard Minkiewicz i wykonująca partię chóru chińska śpiewaczka Yang Li.

Gdańsk, Opera Bałtycka, al. Zwycięstwa 15. Pierwsza i druga premiera - piątek i sobota. Kolejne spektakle - niedziela, środa i czwartek. Wszystkie spektakle - g. 19. Bilety od 20 do 65 zł. W sobotę bilety dla studentów w specjalnej cenie 15 zł.