Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olbrzymie koszty likwidacji gimnazjów spadną na samorządy

Monika Jankowska, Anna Mizera-Nowicka
Urządzenie klasy to  średnio 12-15 tys. zł. Reforma będzie nas kosztować setki tysięcy złotych
Urządzenie klasy to średnio 12-15 tys. zł. Reforma będzie nas kosztować setki tysięcy złotych 123rf
Likwidacja gimnazjów jest już pewna, a to oznacza, że samorządy mają zaledwie kilka miesięcy na zbudowanie nowej sieci szkół. To nie tylko problem organizacyjny, ale i finansowy. Gimnazja trzeba przerobić na podstawówki lub szkoły ponadpodstawowe. Samorządowcy z Pomorza już załamują ręce. Szczególnie że w wielu gminach gimnazja były oczkiem w głowach urzędników.

- Gmina Pruszcz Gdański po ponad 10 latach właśnie zakończyła tworzyć sieć placówek oświatowych. Na siedem obiektów sześć jest nowo wybudowanych. Tworząc je, opieraliśmy się na strukturze organizacyjnej, która jeszcze obowiązuje. Teraz okazuje się, że wszystko się zmienia i mamy ogromny problem - mówi Magdalena Kołodziejczak, wójt gminy wiejskiej Pruszcz Gdański. - Najgorzej będzie z gimnazjum w Przejazdowie. Jeśli szkoła ma się tam utrzymać, musielibyśmy zabrać uczniów z innych okolicznych, a to się nie opłaca.

Wójt tłumaczy też, że przebudowa gimnazjów na podstawówki, czyli dostosowanie do potrzeb najmłodszych łazienek i szatni, to ogromny koszt - dziesiątki tysięcy złotych. - Urządzenie klasy to średnio 12-15 tysięcy złotych. Reforma na pewno będzie nas kosztować przynajmniej kilkaset tysięcy złotych, a już dziś oświata stanowi ponad 50 procent budżetu gminy - zaznacza Kołodziejczak. - Bez wątpienia będziemy się musieli pożegnać z częścią nauczycieli.

Z kolei naczelnik Wydziału Oświaty w sopockim magistracie zwraca uwagę, że zupełnie zmieni się praca szkół podstawowych. - Te, które dziś pracują do godziny 14, znacznie wydłużą czas funkcjonowania - mówi Piotr Płocki. - W podstawówkach trzeba będzie kupić pomoce naukowe i wyposażyć pracownie biologiczne, chemiczne, fizyczne itp. To się wiąże z kosztami.

Czytaj więcej na temat

Wiceprezydent Gdańska podkreśla natomiast, że nie tylko pieniądze stanowią problem przy wprowadzaniu reformy struktury edukacji, którą zapowiedziała minister Anna Zalewska. - Największy koszt to koszt społeczny - likwidacja 49 społeczności szkolnych gimnazjów. 10 z nich znajduje się w samodzielnych budynkach, pozostałe w różnych typach zespołów, w tym szkół przyszpitalnych. Nie jest prawdą, że nie będzie zwolnień. Będą. Szczegółowe wyliczenia przedstawimy po przymiarce do nowej sieci. Minister przez likwidację zamierza budować i zachować inne placówki. Całkowicie zbędny proces - mówi Piotr Kowalczuk. - Praca nad siecią trwa. Najtrudniejsza będzie zgoda społeczna na zmiany. Jak zawsze samorząd musi dać radę, na najbardziej choćby zbędne pomysły rządowe.

Atmosfera w samych gimnazjach też nie jest wesoła. Dyrektorzy nie ukrywają żalu, że lata ich ciężkiej pracy pójdą na marne. - Nasza kilkuletnia praca, efektywna i z sukcesem, niestety, w sposób drastyczny będzie musiała być zweryfikowana. Będziemy musieli się w „coś” przekształcić. W co się przekształcimy? To będzie zależało od mądrości władz miasta. Mamy kilka pomysłów, wspólnie z rodzicami nad nimi pracujemy. Ta zmiana będzie dla nas impulsem do dalszego rozwoju. Oczywiście, cieszylibyśmy się, gdybyśmy mogli kontynuować to, co robimy do tej pory, rozwijając gimnazjum - mówi Anna Mrotek, dyrektor Gimnazjum nr 25 w Gdańsku.

Samorządowcy narzekają też, że chociaż mają za zadanie postawić do góry nogami swoje sieci szkół, to nadal nie mają wytycznych z MEN.

Zmiany rozpoczną się od roku szkolnego 2017/2018. Wówczas uczniowie kończący klasę VI staną się uczniami VII klasy szkoły podstawowej. Rozpocznie się stopniowe wygaszanie gimnazjów - nie będzie prowadzona rekrutacja do gimnazjum - informuje MEN. - W roku szkolnym 2018/2019 ostatni rocznik dzieci klas III ukończy gimnazjum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki