Ogniwo Sopot, Arka Gdynia i Lechia Gdańsk grają u siebie

W sobotę na boiska wybiegną rugbiści ekstraligi, by zacząć zmagania w dwóch 4-drużynowych grupach. W grupie A zagrają: Budowlani Łódź, Budowlani Lublin, Arka Gdynia i Pogoń Siedlce. W grupie B: Ogniwo Sopot, Orkan Sochaczew, Lechia Gdańsk i Juvenia Kraków. Drużyny zagrają systemem mecz i rewanż a zwycięzcy grup spotkają się 11 listopada w finale Pucharu Polski. Na wiosnę 2017 roku rozpocznie się nowy sezon grany według systemu wiosna-jesień. W pierwszej kolejce krótkich, bo zaledwie 2-miesięcznych rozgrywek Ogniwo, które w czerwcu cieszyło się z brązowego medalu mistrzostw Polski, zdobytego po 13 latach, podejmie Orkana Sochaczew. Początek sobotniego meczu na stadionie im. Edwarda Hodury w Sopocie o godz. 13.30. Faworytem będą sopocianie, ale doping publiczności bardzo im się przyda. - Dla nas cel jest jasny: dać z siebie maksa w każdym meczu i starać się go wygrać, wtedy może uda się zagrać w listopadowym finale - mówi “Dziennikowi Bałtyckiemu” Piotr Zeszutek, zawodnik Ogniwa i reprezentacji Polski.

Tego samego dnia swój pierwszy mecz rozegrają rugbiści gdyńskiej Arki. Jeszcze kilka tygodni temu nie było to takie oczywiste, bo “Buldogi” borykają się z problemami finansowymi. I choć w polskim rugby pieniądze są niewielkie w porównaniu np. do piłki nożnej to bez nich trudno funkcjonować. - Właściwie wracamy do korzeni, kiedy 20 lat temu na starcie naszego klubu graliśmy za darmo i dopłacaliśmy do wyjazdów i organizacji meczów - mówi Zbigniew Rybak, dziś skarbnik RC Arka Gdynia a przed laty jego założyciel i zawodnik. Klub spłacił długi, ale nie ma pieniędzy, by płacić zawodnikom za grę. - Mimo to jest świetna frekwencja na treningach i pełna zgoda chłopaków na grę za darmo do końca roku - dodaje Rybak.

Mecz Arki z Pogonią Siedlce odbędzie się w Gdyni o godz. 16. W niedzielę o godz. 15 na boisku AWFiS w Gdańsku wicemistrz Polski - Lechia podejmie Juvenię Kraków. Wszystko wskazuje na to, że kolejne mecze biało-zieloni rozegrają już na wyremontowanym stadionie przy ul. Grunwaldzkiej.

Ponadto w niedzielę o godzinie 12 na stadionie MOSiR w Rumi przy ul. Mickiewicza zacznie się święto rugby. To, że w Rumi zawsze udaje się je zorganizować na wysokim poziomie wiadomo nie od dziś. W ubiegłym sezonie działacze, kibice i zawodnicy II-ligowej wówczas RC Arka Rumia pokazali, że chcieć to móc. W niedzielę już I-ligowa (po reorganizacji rozgrywek) Arka zmierzy się ze Skrą Warszawa, która w ub. sezonie grała w ekstralidze. To będzie pierwszy mecz Pucharu Polski I ligi, czyli rundy wstępnej sezonu 2017. Początek meczu o godz. 13.

Oprócz sportowych emocji Arka Rumia daję szansę kibicom, i nie tylko im, zrobienia dobrego uczynku poprzez obecność na festynie charytatywnym dedykowanym Mateuszowi Woronko, niepełnosprawnemu synowi znakomitego przed laty rugbisty reprezentacji Polski, m.in. Lechii Gdańsk i asystenta trenera Tomasza Putry w kadrze narodowej - Wiesława Woronko.

- W myśl hasła, że w rugby nie ma ograniczeń postanowiliśmy wesprzeć Mateusza oraz jego rodzinę organizując charytatywny event i zbierając fundusze na rehabilitację -mówią rugbiści Arki Rumia.

W programie festynu przewidziano: konkursy z nagrodami dla dzieci i dorosłych, pokazy zumby, mini turniej Gdynia Rugby Girls - Biało Zielone Ladies Gdańsk - Arka Rumia, koncert zespołu Bixbit, występ beatbox Grzegorza “Stanleya” Stanka, pokaz tricking w wykonaniu Macieja Zalewskiego (uczestnika programu Mam Talent), pokaz strongman, poczęstunek (ciasta, grill, kawa i inna gastronomia), wielką zbiórkę nakrętek plastikowych (za największą ilość nakrętek nagroda), kiermasz rękodzieła, licytacje wartościowych przedmiotów (m.in. koszulki i piłki reprezentacji Polski w rugby, koszulka Arka Gdynia, gadżety sportowe, książki z autografami, płyty muzyczne, vouchery itp), oraz zbiórkę do puszek na rehabilitację Mateusza.

Całkowity dochód zebrany podczas meczu i festynu zostanie przekazany na subkonto Mateusza w Fundacji “Słoneczko”. Festyn potrwa do godz. 19. Wiele wskazuje na to, że dla wszystkich którzy pojawią się w niedzielę w Rumi będzie to dobrze spędzony czas.