Jerel Blassingame karierę na polskich parkietach rozpoczynał właśnie w barwach ekipy ze Słupska. Rozegrał w niej zaledwie jeden sezon, ale za to z jakim sukcesem! Swoją drużynę poprowadził do brązowego medalu. Później natomiast przeniósł się do Asseco Gdynia, gdzie również był wiodącą postacią swojego zespołu.
Jeszcze przed startem tego sezonu wydawało się, że włodarzom Energi Czarnych uda się ponownie zakontraktować Blassingame'a. Zawodnik trenował wówczas z naszą drużyną, ale ostatecznie zdecydował się złożyć podpis pod umową z Ciboną Zagrzeb. Ten ruch nie okazał się jednak strzałem w dziesiątkę, bo Amerykanin ze względów finansowych rozwiązał umowę w trakcie sezonu.
Kilka dni temu pojawił się natomiast w Słupsku. Działacze Energi Czarnych niemal od razu rozpoczęli z nim rozmowy, które ostatecznie zakończyły się sukcesem. Bardzo prawdopodobne, że Amerykanin wystąpi już w sobotnim starciu przeciwko ekipie Jeziora Tarnobrzeg.
- Bardzo się cieszymy z tego, że Jerel do nas wrócił. Od czasu gdy grał u nas uzyskał status prawdziwej gwiazdy, więc liczymy, że bardzo nam pomoże i w tej sytuacji będzie prawdziwym liderem naszego zespołu, którego nam brakowało - mówi na oficjalnej stronie klubowej Andrzej Twardowski, prezes słupskiego klubu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?