Adłan Kacajew do gdańskiego klubu trafił przed startem bieżących rozgrywek. Został wypożyczony z Tereka Grozny. 27-letni zawodnik miał wzmocnić linię pomocy w zespole. Ostatecznie jednak w pierwszym zespole Lechii nawet nie zadebiutował, mimo że w czasie jego pobytu w Gdańsku przewinęło się trzech szkoleniowców: Joaquim Machado, Tomasz Unton i obecnie Jerzy Brzęczek.
Kacajew został zatem odesłany do drużyny rezerw. Jesienią zaliczył zaledwie cztery spotkania, w tym trzy w wyjściowej jedenastce. Na listę strzelców wpisać się jednak nie zdołał.
Kacajew zmagał się w Gdańsku z kontuzją. Ta w pewnym stopniu też uniemożliwiła mu przebicie się do pierwszego zespołu Lechii. Decyzja o jego odejściu dziwić zatem nie może.
Tymczasem przed biało-zielonymi kolejna ligowa potyczka. Lechia zmierzy się w piątek w Chorzowie z miejscowym Ruchem. Początek spotkania o godz. 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?