Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ofiarami najczęściej są kobiety

J. Surażyńska/E. Okoniewska
Nękanie, prześladowanie, stalking - coraz więcej przypadków w powiecie kościerskim. Od ubiegłego roku prawie 60 osób z powiatu kościerskiego padło ofiarą uporczywego nękania, gróźb lub prześladowania.

Najczęściej poszkodowane są kobiety. Jak się okazuje, z każdym rokiem takich zdarzeń jest więcej. Stalking dopiero kilka lat temu trafił na listę przestępstw. Wcześniej jego ofiary nie zawsze mogły liczyć na pomoc.

- Sprawcy głównie działają w internecie i za pośrednictwem SMS-ów - mówi Piotr Kwidziński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie. - Bardzo często dzieje się tak po rozpadzie związku, kiedy jedna ze stron nie chce tego przyjąć do wiadomości.

Niestety, na naszym terenie nie brakowało także tragicznych finałów nękania. Pod koniec 2015 roku w Lipuszu doszło do zabójstwa 48-letniej kobiety, która zginęła z rąk swojego byłego partnera. Ten przez wiele miesięcy prześladował ją i nękał. Kobieta sama skierowała sprawę do sądu, który wydał mężczyźnie zakaz zbliżania się. Jednak to nie powstrzymało zabójcy. 48-latka została zastrzelona.

Stalking, czyli uporczywe nękanie emocjonalne, które w skrajnych przypadkach może doprowadzić nawet do samobójstwa ofiary - tak naprawdę nie jest nowym zjawiskiem. Pierwszy raz usłyszeliśmy o nim już w latach 80. Najczęściej mamy do czynienia z dwoma typami stalkingu. Pierwszy to uporczywe nękanie, np. bardzo częste telefony, SMS-y, e-maile, a także nękanie w pracy czy miejscu zamieszkania. Drugi - to tzw. kradzież tożsamości. Chodzi o wykorzystanie wizerunku przez podszycie się pod ofiarę, np. na portalu społecznościowym. Stalkerzy są nieugięci w nękaniu ofiar. Coraz częściej ofiarami stalkingu padają młode osoby, które nie umieją poradzić sobie z taką formą nienawiści. W wielu przypadkach kończy się to próbami samobójczymi.

- Wielu ludzi nadal nie wie, że z taką sprawą trzeba przyjść na policję - mówi Piotr Kwidziński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie. - W 50 proc. przypadków sprawa jest kierowana do sądu.

Stalking bardzo często stosują też windykatorzy. Chodzi o przejawy regularnego nękania i naruszania prywatności dłużników. To m.in. kierowanie do dłużnika (często fikcyjnego, bo zobowiązanie się przedawniło albo zostało spłacone) listów z groźbami, SMS-ów, telegramów oraz wizyty negocjatorów terenowych. Z takimi sprawami także trzeba zgłosić się na policję.

Stalking to następujące działania:

* uporczywe wydzwanianie,

* „głuche telefony”, wydzwanianie po nocach,

* kręcenie się w okolicy domu ofiary,

* nawiązywanie kontaktu z ofiarą za pomocą osoby trzeciej,

* wypytywanie o ofiarę w jej otoczeniu,

* wystawanie przed drzwiami, domem lub pracą,

* wysyłanie listów, e-maili, SMS-ów lub nawet prezentów,

* składanie w imieniu ofiary zamówień,

* śledzenie i kontrolowanie ofiary,

* oszczerstwa (rozpowszechnianie plotek, fałszywych informacji),

* włamania do domu lub samochodu ofiary,

* kradzież rzeczy należących do ofiary,

* nękanie rodziny i przyjaciół ofiary,

* napaści i pobicia rodziny i przyjaciół ofiary.

Stalkingiem mogą być też pojedyncze czynności, takie jak np. utworzenie na Facebooku czy innym portalu konta osoby bez jej zgody i wiedzy, umieszczenie w sieci wizerunku osób poszkodowanych, pisanie komentarzy na ich temat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki