Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odbudują spalony zakład meblarski Feniks w Wolnym Dworze k. Skarszew

Redakcja
Pożar fabryki mebli w Wolnym Dworze
Pożar fabryki mebli w Wolnym Dworze Internauta
300 osób pracowało w firmie meblarskiej Feniks, która niemal doszczętnie spłonęła w poniedziałkową noc. Firma była jednym z największych pracodawców w regionie. Co dalej z zakładem i ludźmi, którzy tu pracowali?W Skarszewach odbyło się spotkanie poświęcone sytuacji spalonego zakładu. Wzięli w nim udział m.in. jego właściciele, władze i samorządowcy Skarszew oraz powiatu starogardzkiego. Był też dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy.

- Właściciele chcą utrzymać zatrudnienie. Zapewniają, że wypłacą pensje pracownikom - zaznacza Jacek Pauli, burmistrz Skarszew. - W ciągu dwóch tygodni zamierzają wznowić produkcję w Demlinie oraz w innych miejscach, którymi dysponują.

Aby to ułatwić, władze gminy oddały do dyspozycji firmy przygotowane do działalności lokale biurowe. Będzie też możliwe zagospodarowanie hali produkcyjnej z powierzchnią magazynową w Demlinie. Władze powiatu udzielą wsparcia w kwestiach związanych z procedurą związaną z odbudową zakładu.

Wszystko wskazuje na to, że zakład pracy zostanie odbudowany w dotychczasowym miejscu. Na ewentualną budowę w innym rejonie zabezpieczono jednak nowe tereny inwestycyjne.

Burmistrz wyznaczył specjalnego pracownika, który ma zająć się wyłącznie obsługą i wsparciem Feniksa. Taka osoba została wskazana również przez władze powiatu.

Nie zapomniano też o samych pracownikach. Mogą liczyć na ułatwienia przy składaniu wniosków o dodatki mieszkaniowe i energetyczne - w tym celu wystarczy oświadczenie o pracy - bez dokumentów z firmy.

Z kolei miejscowy Bank Spółdzielczy zapewnił o indywidualnym podejściu do każdego z pracowników firmy, którzy chcieliby renegocjować swoje zobowiązania w banku.

Zatrudnieni w Feniksie mogą też liczyć na indywidualne podejście Powiatowego Urzędu Pracy, co będzie przedmiotem dalszych, szczegółowych rozmów.

- Głęboko wierzę, że firmę uda się całkowicie odtworzyć - podkreśla Arkadiusz Banach, dyrektor PUP. - Pracodawca deklaruje utrzymanie dotychczasowego zatrudnienia. Jesteśmy w kontakcie i obecnie formułujemy oczekiwania co do zakresu pomocy, której może udzielić nasz urząd. W razie potrzeby wykorzystamy wszelkie instrumenty w celu wsparcia przedsiębiorcy.

(autor: Maciej Jędrzyński)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki