Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ochroniarz bezpodstawnie strzelił do włamywacza? Akt oskarżenia w głośnej sprawie z Malborka

Radosław Konczyński
Dla włamywacza skończyło się kalectwem, a dla ochroniarza - aktem oskarżenia. To skutki postrzału, do którego doszło kilka miesięcy temu.

29-letni mieszkaniec Kwidzyna nie będzie dobrze wspominał tego dnia. 22 grudnia przyjechał na gościnne występy do Malborka, ale nie dość, że się nie obłowił, to ledwo uszedł z życiem.

Czytaj więcej na ten temat: Ochroniarz postrzelił w plecy włamywacza w Malborku

Policja i prokuratura ustaliły, że pracownik firmy ochroniarskiej oddał najpierw dwa strzały ostrzegawcze, a za trzecim razem zdecydował się mierzyć do uciekającego człowieka. Powołany biegły z zakresu balistyki podczas eksperymentu procesowego przeprowadzonego na miejscu zdarzenia uznał, że pocisk odbił się od twardej nawierzchni i dopiero potem ugodził uciekiniera.

Skutki tego okazały się opłakane dla 29-latka z Kwidzyna. Kolejny biegły, tym razem do spraw medycznych, w opinii sądowo-lekarskiej wyjaśnia, że doszło m.in. do złamania kręgosłupa i porażenia nóg. Jak tłumaczy prokuratura, powołując się na tego biegłego, były to uszkodzenia ciała stanowiące „ciężki uszczerbek na zdrowiu pod postacią ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej, która spowodowała trwałą niezdolność do pracy fizycznej oraz stanowiła bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia przez pokrzywdzonego”.

Początkowo prokuratura prowadziła postępowanie „w sprawie”, a nie przeciwko komuś. Po kilku miesiącach pracownik firmy ochroniarskiej usłyszał jednak zarzut, a kilka dni temu do sądu trafił akt oskarżenia. Zdaniem śledczych nie był to przypadek, który uzasadniałby użycie broni. Powołują się oni na art. 50 ustawy o ochronie osób i mienia, mówiący o odpowiedzialności karnej za naruszenie dobra osobistego człowieka: „Pracownik ochrony, który przy wykonywaniu zadań przekroczył upoważnienia lub nie dopełnił obowiązku, naruszając w ten sposób dobro osobiste człowieka, podlega karze pozbawienia wolności do lat 5”.

Ochroniarz nie przyznaje się do winy. Wyjaśniał, że widział u postrzelonego przedmiot wyglądający na broń. Śledczy ustalili jednak, że kwidzynianin był nieuzbrojony. W momencie ucieczki odwrócił się na moment bokiem, by zobaczyć, gdzie jest pościg...

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki