Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oby nie było wojny o park

Karolina Kulaszewicz
Na terenie działki należącej do Kościoła najczęściej wypoczywają matki z dziećmi. Czy będą musiały zmienić miejsce spacerów? Jeszcze nie wiadomo
Na terenie działki należącej do Kościoła najczęściej wypoczywają matki z dziećmi. Czy będą musiały zmienić miejsce spacerów? Jeszcze nie wiadomo Grzegorz Mehring
Władze miasta zapowiadają, że w najbliższych dniach będą rozmawiać z arcybiskupem Sławojem Leszkiem Głódziem, metropolitą gdańskim, o części parku oliwskiego. Kościół domaga się jego zwrotu. Chodzi o hektarową działkę położoną pomiędzy ulicą Opata Jacka Rybińskiego a gdańskim seminarium duchownym.

Abp Głódź zażądał już od władz Gdańska wydzielenia tej działki, która od osiemnastu lat należy do seminarium. Cała sprawa, o której pisaliśmy we wczorajszym wydaniu naszej gazety, bulwersuje czytelników, obawiających się, że park będzie podzielony.

Władze Gdańska zapowiadają jednak, że jeżeli abp Głódź będzie chciał oddzielić część parku i wyłączyć ją z ogólnego użytku, w zamian za tę działkę zaproponują Kościołowi inny teren należący do miasta.

- Na razie nie wiemy, jakie plany ma metropolita gdański. Musimy poznać intencje biskupa. Jeżeli będzie chciał wyłączyć tę część parku, będziemy negocjować zamianę działki na inny teren należący do miasta - wyjaśniał wczoraj Antoni Pawlak, rzecznik prasowy prezydenta Gdańska.

Działka została oddana Kościołowi w 1990 roku. Ówczesny wojewoda gdański Jerzy Jędykiewicz przekazał prawo do tej części parku oliwskiego ówczesnemu biskupowi gdańskiemu Tadeuszowi Gocłowskiemu. Biskup Gocłowski zażądał oddania działki, powołując się na ustawę dot. stosunku państwa do Kościoła z 1989 roku.

Przez osiemnaście lat nie zmieniono jednak wpisu w księgach wieczystych. Jak twierdzą urzędnicy z gdańskiego Urzędu Miejskiego, dopiero z pisma, jakie otrzymali od arcybiskupa Głódzia, dowiedzieli się, że park oliwski jest w jednej dziesiątej własnością Kościoła.

Dlatego prezydent Gdańska Paweł Adamowicz będzie jak najszybciej rozmawiał z arcybiskupem Głódziem na temat dalszych planów dotyczących części tego zielonego terenu. 
- Prezydent ma nadzieję, że dojdzie do porozumienia z metropolitą gdańskim - zaznacza Antoni Pawlak.
Co będzie, jeżeli tak się nie stanie? Czy metropolita będzie mógł w znaczący sposób zmienić dotychczasową rolę tej działki?

- Park oliwski jest pod ochroną konserwatora zabytków. Jego dotychczasowe funkcje, historyczna i rekreacyjna, muszą zostać zachowane - wyjaśnia Marcin Tymiński, rzecznik prasowy wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Nie ma zatem mowy o tym, by metropolita gdański mógł zmienić przeznaczenie tego terenu. Mieszkańcy obawiają się jednak, że hierarcha będzie chciał ogrodzić kawałek parku należący do Kościoła. Już teraz zastanawiają się, jak zapobiec podziałowi. Na forum internetowym Oliwy aż huczy od komentarzy, niektóre utrzymane są w ostrej formie.

- To tu [w części parku należącej do Kościoła - przypis red.] jest najwięcej dzieci, bo tu zawsze jest słońce, są szerokie aleje, nie ma kwietników, stawów i jest gdzie biegać i pedałować na rowerkach. Mój syn właśnie w tej części nauczył się sam chodzić. Arcybiskup wyruszył na wojnę! - pisze forumowicz Leszczyna.

Protest zapowiadają także Młodzi Socjaliści. - Jeżeli zajdzie taka konieczność, będziemy pikietować urzędy publiczne, jak i samą kurię biskupią - pisze w liście do redakcji Sekretariat Okręgowy Młodych Socjalistów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki