W przeszłości Lechia potrafiła wygrywać z Legią, a na pewno już mocno mobilizowała się na pojedynki z wielokrotnym mistrzem Polski. Nie inaczej będzie również w sobotę. Gdańszczanie wierzą, że zdobędą w batalii z ekipą ze stolicy cenne punkty.
- Wiemy, że Legia jakoś szczególnie nie punktowała w Gdańsku i miło byłoby tę serię podtrzymać. Musimy jednak mieć świadomość, że Legia, choć w ostatnim meczu przegrała u siebie z Lechem, jest drużyną o bardzo wysokim poziomie i z zawodnikami z naprawdę sporymi umiejętnościami. Samą historią z nimi nie wygramy. Trzeba dołożyć do tego ciężką pracę na boisku od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego - mówi Grzegorz Wojtkowiak.
Kibiców Lechii martwić może przede wszystkim znakomita postawa Nemanji Nikolicia, który strzelił w tym sezonie już 15 bramek. Ale, jak zaznacza Wojtkowiak, ogromnym błędem gdańszczan byłoby to, gdyby obrona skupiła się tylko na tym piłkarzu.
- Nikolić nie jest przecież sam. On tylko finalizuje akcje, a są przecież piłkarze, którzy mu podają, pomagają uwolnić się spod krycia itp. Skupienie się tylko na Nikoliciu, a odpuszczenie innych zawodników Legii może się dla nas źle skończyć - przestrzega Wojtkowiak.
Jak zaznacza zawodnik, rywal na pewno będzie doskonale przeanalizowany przez sztab szkoleniowy Lechii, więc tak naprawdę niczym nie powinien lechistów zaskoczyć.
- Mamy przede wszystkim nasz sztab trenerski, który dokładnie rozpracuje rywala. Legia nie będzie miała przed nami większych tajemnic - dodaje.
Sobotni mecz pomiędzy Lechią i Legią rozpocznie się o godz. 18.
źródło: Lechia Gdańsk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?