Był to jeden z elementów realizacji założeń studium komunikacyjnego zamówionego przez Urząd Miasta, które wprowadziło system ulic jednokierunkowych w Śródmieściu. Problem w tym, że wysepka z bruku jest tak mała, że nawet samochodem osobowym trudno jest tam wykonać prawidłowo manewr zawracania. Duże auta muszą na wyspę najeżdżać.
Zdaniem poprzednich władz miasta, rondo miało na celu m.in. poprawienie bezpieczeństwa na głównej ulicy łączącej centrum z największym malborskim osiedlem. I ta idea legła w gruzach - co potwierdza komendant policji w piśmie skierowanym do burmistrza Malborka. Komendant pisze wprost - inwestycja jest nietrafiona. Z danych policji wynika, że od powstania ronda doszło do siedmiu kolizji, podczas gdy przez kilka lat na normalnym skrzyżowaniu w ogóle stłuczek nie było.
Nowe władze miasta przymierzają się do likwidacji ronda, co zresztą zapowiadano podczas listopadowej kampanii wyborczej. Problem w tym, że system z rondem został stworzony przy udziale pieniędzy unijnych, dlatego zmiany mogą być trudne do wprowadzenia.
Kierowcy powtarzają, że jazda rondem zmusza ich do łamania prawa i jest bardzo niebezpieczna. Apelują o jego likwidację.
Masz zdjęcia absurdów drogowych? Przyślij je do nas na adres [email protected]! Czekamy!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?