- Tego dnia do mieszkania mojej córki przyszło dwóch policjantów, aby poinformować ją o mojej śmierci - tak zaczyna się skarga Wiesława Jabłonki, mieszkańca Nowego Dworu Gdańskiego. Nowodworzanin chce wyjaśnień od nowodworskiej policji - skierował w tej sprawie pismo do Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gdańskim. Podkreśla, że ta przykra sprawa mogła mieć fatalne konsekwencje dla zdrowia jego bliskich. Nowodworscy funkcjonariusze wyjaśniają jej okoliczności.
- Po otrzymaniu tej informacji córka natychmiast ją zweryfikowała, skontaktowała się ze mną - mówi Wiesław Jabłonka. - Oczywiście odetchnęła z ulgą, nikomu nie życzę podobnych przeżyć. - Jeden z dwóch policjantów, którzy przyszli do mojej córki, podawał dane osobowe (imiona rodziców, data urodzenia), które nie są zgodne z moimi danymi. Na pytanie, dlaczego w ogóle policjanci przyszli do mojej córki stwierdził, że takie otrzymali polecenie z Komendy Powiatowej w Olsztynie. Jak sam sprawdziłem, w tym mieście nie ma komendy powiatowej.
Komenda Powiatowa Policji w Nowym Dworze Gdańskim pracuje nad wyjaśnieniem tej sprawy, w tzw. trybie skargowym. Wg zapewnień funkcjonariuszy, Wiesław Jabłonka ma otrzymać odpowiedź na swoje pismo w ciągu najbliższych dni.
Niewykluczone, że doszło do zwykłej pomyłki (np. funkcjonariuszowi, który był u córki pana Jabłonki chodziło o Komendę Miejską Policji w Olsztynie).
Lista zaginionych osób na Pomorzu. Widziałeś ich? [ZDJĘCIA]
- Jeżeli sytuacja była wynikiem pomyłki, to wypadałoby chyba przynajmniej przeprosić - pisze Wiesław Jabłonka. - Jednak ja oczekuję czegoś więcej, nie tylko przeprosin, ale i wyjaśnień, dlaczego o mojej rzekomej śmierci miała być poinformowana moja córka, a nie np. moja żona, dlaczego policjanci w celu zweryfikowania informacji, nie udali się do mojego miejsca zamieszkania. Liczę, że pan komendant dołoży wszelkich starań by wyjaśnić tę sytuację.
Jak podkreśla Wiesław Jabłonka, rzekoma informacja o jego śmierci może mieć związek z inną sprawą, która dotyczy rzekomego potrącenia niepełnosprawnej mieszkanki miasta przez samochód prowadzony przez żonę Pana Jabłobki, Panią Teresę - szanowaną nauczycielkę z Nowego Dworu Gdańskiego.
Więcej o sprawie czytaj w najnowszym, papierowym "Tygodniku "Żuławy i mierzeja" (23.09.2016r.).
TVN/X-news.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?