Według śledczych, niezasadnie zarzucał pracownicy niedopełnienie obowiązków, izolował ją z grona współpracowników, a polecenia wydawał w sposób poniżający. Prokuratura Rejonowa w Kwidzynie oskarżyła wysoko postawionego policjanta z nowodworskiej jednostki o mobbing.
- Od sierpnia 2012 roku do stycznia bieżącego roku długotrwale nękał pokrzywdzoną - mówi prokurator Piotr Jankowski, szef Prokuratury Rejonowej w Kwidzynie.
Jak słyszymy od prokuratora Jankowskiego, kobieta nie wytrzymała takiego traktowania. Zwolniła się z pracy.
- Oskarżonemu grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat - wylicza szef kwidzyńskiej prokuratury.
W toku śledztwa przesłuchano 25 osób, w większości byli to policjanci nowodworskiej jednostki. - Mężczyzna nie przyznał się i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień - mówi prokurator.
Jak się dowiadujemy od mł. asp. Pauliny Grzesiowskiej, oficera prasowego KPP w Nowym Dworze Gdańskim, oskarżony policjant nadal pełni służbę na dotychczas zajmowanym stanowisku. Został co prawda zawieszony, ale na kilka dni.
- Od 2 do 6 października 2014 r. - precyzuje mł. asp. Grzesiowska. - Czas zawieszenia policjanta był zgodny z przepisami, które nie normują jego minimalnego okresu. Zgodnie z Ustawą o policji, policjanta zawiesić "w czynnościach" można maksymalnie na trzy miesiące.
Dlaczego w tym wypadku sięgnięto po środek "z niższej półki"? Więcej na ten temat przeczytasz we wtorkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo w e-wydaniu gazety
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?