Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa runda, nowe szanse na zwycięstwa dla Polpharmy Starogard Gdański

Ewa Macholla
Przemek Swiderski
Koszykarze Polpharmy Starogard Gdański meczem z Energą Czarnymi Słupsk rozpoczną walkę w drugim etapie rozgrywek. Czy wreszcie uda się odnieść upragnione zwycięstwo?

Nie tak wyobrażali sobie działacze i kibice w Starogardzie pierwszą rundę rozgrywek w Tauron Basket Lidze. Polpharma odniosła zaledwie jedno zwycięstwo i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.

Była zmiana trenera, były zmiany w składzie, a wygranych jak nie ma, tak nie ma. Ta sytuacja sprawia, że kibice są mocno zaniepokojeni postawą swojej drużyny. Upust swojej złości dali podczas ostatniego meczu z Kotwicą Kołobrzeg, który Polpharma przegrała 76:94. Z trybun padały różne słowa.

- Zespół był budowany przez poprzedniego trenera, zarząd nie przykładał do tego ręki, a obecnie to właśnie zarząd jest obarczany winą za wszystkie porażki - mówi Roman Olszewski, prezes SKS Sportowa SA. - Trudno mi się pogodzić z ostatnią porażką. Mecz z Kotwicą powinniśmy wygrać, a oddaliśmy go bez walki. Inne zespoły z miejsc 8-12 także trafiają na trudnych rywali, przegrywają lub nie, ale zawsze walczą. U nas tego niestety nie ma.

Zespół ze Starogardu ma też inny problem. Liczne urazy i kontuzje. Z gry nadal wykluczony jest Daniel Wall, na drobne kłopoty ze zdrowiem narzeka obecnie Nikola Jeftić. Na szczęście nie są one na tyle poważne, by Serba wyeliminować na spotkanie z Energą Czarnymi Słupsk. Właśnie ekipa Andrea Urlepa będzie najbliższym rywalem Polpharmy. Mecz zostanie rozegrany w Starogardzie, w niedzielę o godz. 17. Poprzednie starcie tych dwóch ekip zakończyło się zwycięstwem słupszczan, ale nie było ono spektakularne - 82:74. Wówczas najlepiej w drużynie ze stolicy Kociewia zaprezentował się Cezary Trybański. Pierwszy Polak w NBA zdobył 22 punkty, do których dołożył 11 zbiórek i jeden blok. Center zagrał na 100-procentowej skuteczności. Jak będzie w niedzielę?

- Liczę, że przez święta zawodnicy przemyśleli kilka spraw i do meczu z Czarnymi podejdą maksymalnie skoncentrowani - mówi prezes Olszewski. - Muszą zagrać na 120 procent. Wielkie umiejętności nie są potrzebne, czasem wystarczy ambicja i wola walki. Mam nadzieję, że tego naszym graczom nie zabraknie. Jak wygrają jeden mecz, to dojdzie do przełamania.

Tyle tylko, że niedzielne zwycięstwo Polpharmy nad Energą Czarnymi jest niestety bardzo słabo realne. Zespół Urlepa to bardzo silny rywal, który wygrał m.in. ze Stelmetem Zieloną Górą, czy Treflem Sopot. W składzie nie brakuje dobrych Polaków, którzy w dużej mierze świadczą o sile drużyny ze Słupska. Szkoleniowiec ma bowiem do dyspozycji Michała Nowakowskiego, Marcina Dutkiewicza, Michała Jankowskiego, czy też Mateusza Jarmakowicza. Do tego dochodzą solidni obcokrajowcy, na czele z Keithem Wrightem, czy Jordanem Hullsem. Niezwykle marnym pocieszeniem dla Polpharmy może być brak Garretta Stutza, który dochodzi do siebie po kontuzji. W ostatniej kolejce Kotwica też grała bez jednego z czołowych zawodników - Terrella Parksa - a i tak potrafiła odnieść wysokie zwycięstwo. Z Czarnymi ta różnica może być jeszcze większa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki