Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niż demograficzny na uczelniach. Pocałowanie ręki studenta [KOMENTARZ]

Mariusz Leśniewski, redaktor wydania
Niż demograficzny sprawia, że uczelniom ubywa studentów. Zdarzają się w Polsce prywatne szkoły, które kuszą ich laptopami czy tabletami. Jeśli taka tendencja się utrzyma, to pewnie za chwilę żacy będą dostawać konsole do gry i plazmy, byle tylko raczyli odebrać indeks.

Na szczęście na Pomorzu, kuszenie przyszłych studentów nie ma takiej ekstremalnej formy. Jednak przed uczelniami, zarówno prywatnymi, jak i publicznymi, coraz cięższe czasy: niż demograficzny ma być szczególnie dotkliwy w 2017 roku. To może mieć dwojaki skutek: przetrwają tylko najlepsze szkoły albo na studia będą przyjmowani wszyscy jak leci, i to z pocałowaniem ręki oraz laptopem i smartfonem w pakiecie. Tym samym dyplom wyższej uczelni będzie tylko świstkiem papieru. Już widać tę tendencję.

Masz magistra? No to możesz zostać sprzedawcą, o ile znasz dwa języki obce. Takie ogłoszenie wisiało w sklepie w jednej z galerii w Gdańsku. Czy jest więc sens studiować za wszelką cenę?

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki