- Był to dobry mecz w moim wykonaniu. Popełniłem kilka błędów, ale uważam, że nie wypadłem najgorzej. Mecz z Podbeskidziem był specyficzny. Nie mogliśmy za dobrze w niego wejść i było to trudne spotkanie. Zbyt szybko chcieliśmy atakować i graliśmy "na wariata" - mówi Leković dla Trojmiasto.sport.pl. - Wracając do mojego występu, to utrzymywałem wciąż ten sam poziom walki i agresywności co w poprzednich meczach. Przeciwnicy grali sporo długich piłek i musiałem się sporo nabiegać, aby być w odpowiednim miejscu na boisku.
Serbski obrońca ocenił też swoją współpracę na boisku z Bartłomiejem Pawłowskim.
- Bartek to bardzo dobry zawodnik. Dogadujemy się i nie ma problemów na lewej flance. Jest to szybki zawodnik, ale z odpowiednią wytrzymałością, więc nie zapominał o zadaniach defensywnych - przyznał Leković.
Źródło: Trojmiasto.sport.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?