Tuż przed przyjazdem Lecha Wałęsy na parkingu auli Uniwersytetu Zielonogórskiego zebrało się około 15 osób. Było słychać okrzyki typu: "Bolek jesteś zerem, a nie żadnym bohaterem". Manifestujących pilnowali policjanci. Przypomnijmy, że "odpowiednie powitanie" byłego prezydenta zapowiadali narodowcy z Lubuskiej Roty Rzeczypospolitej.
Lech Wałęsa zupełnie nie przejął się tą pikietą. Ale być może nawiązując też do krzyczących, zapewnił na sali, że nigdy nie był agentem, nie dał się złamać, a oczerniają go ci, którzy nic dla Polski i pokonania komunizmu nie zrobili. - Wielokrotnie próbowano mnie złamać, wręcz grożono śmiercią, ale byłem twardy - zapewniał.
Czwartkowe spotkanie z byłym prezydentem zorganizował m.in. Komitet Obrony Demokracji. W trakcie swojego wystąpienia, jak też odpowiadając na zadawane pytania, były prezydent przekonywał, że przyszłość trzeba budować na zgodzie i z poszanowaniem demokracji.
- Nie może być tak, że jedna grupa nie szanując Konstytucji, łamie prawa innych. Nawet jeśli mają oni większość, to nie mogą robić wszystkiego - tłumaczył.
Nawiązując do obecnej sytuacji w Polsce podkreślił, że polityk musi być czysty, a jeśli tak nie jest, to powinien ponieść konsekwencje. - Być może politykom należałoby założyć chipy. Trzeba też wprowadzić czytelne zasady finansowania. Nie może być tak, że politykiem i posłem jest się całe życie - podkreślił Lech Wałęsa, za co dostał ogromne brawa.
Czytaj również: Wałęsa mówił w Gorzowie, jak na nowo budować Polskę [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?