Prokuratura w Berlinie zarzuca mu phishing. Zdaniem niemieckich śledczych przedsiębiorca udostępnił swoje konto bankowe, aby inne osoby włamały się na konto francuskiej firmy a później przelały na konto słupszczanina 167 tysięcy euro. Z zarzutu nie wynika jednak o jakie osoby chodzi. Do zdarzenia doszło 7 czerwca ubiegłego roku. Natomiast 10 czerwca pieniądze wróciły do poszkodowanej firmy. Nie przyznaje się do współsprawstwa.
Więcej w jutrzejszym Głosie Pomorza
Kup cyfrowe wydanie Głosu Pomorza - jednorazowe lub na dowolny okres
ZOBACZ TAKŻE: Makabryczne odkrycie w piwnicy w Debrznie. Daniel M. trafił do aresztu
Przeczytaj także na GP24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?